Lubisz odkrywać kolejne fakty, szukać sprawców i badać nieznane sprawy? Tajemnicze zgony, mroczne zagadki, dziwni sprawcy. Te aspekty łączy genialna gra, wydana przez grupę G3Poland – Czarne historie! Czy rozwiążesz je wszystkie?
Czarne historie 4 to gra karciana dla miłośników rozwiązywania
zagadek. Do dyspozycji dostajemy 50 kart, a na każdej z nich znajduje się
krótkie zdanie, jak np.: Przez
to, że zachował się niepoprawnie, został skazany na dożywocie. Wcześniej
wybrany Mistrz tajemnic pyta grających: „dlaczego?”, a ci zadają mu pytania
dotyczące znanego tylko jemu rozwiązania historii. Jednak uwaga!
Śledztwo może przebiegać tylko według ustalonego klucza – a jest nim sposób
zadawania pytań. Dopuszczalne są bowiem tylko tak sformułowane pytania, na
które Mistrz tajemnic może odpowiedzieć „tak” lub „nie”. W wyjątkowych sytuacjach
dopuszcza się stwierdzenie „nie wnosi to nic do sprawy”. Gra się do momentu
odgadnięcia przez graczy tajemnicy. Następnie losujemy kolejną kartę i
wszczynamy kolejne fascynujące śledztwo.
W samej grze nie ma ani
zwycięzców, ani przegranych – gra się dla czystej zabawy. Karty Czarnych historii są nieznacznie większe
od zwykłych kart do gry, więc pozwalają na rozrywkę również w pociągu,
autobusie czy na wyjeździe.
Gra wydana jest w dość ładnym
czarnym opakowaniu, na tyle którego został zamieszczony opis gry. W środku
znajdziemy, jak już wspomniałem, 50 kart z różnymi zagadkami i rozwiązaniami.
Jedne się wydarzyły, a inne mogły wydarzyć. Zabawę utrudnia fakt, iż niektóre
historie są wręcz absurdalne. Na szczęście do tego dostajemy instrukcję
napisaną w jasny i prosty sposób. Na każdej karcie, poza tekstem, znajdują się
też rysunki, które ukazują fragmenty historii.
Czarne historie to gra, którą zdecydowanie można określić jako
wciągającą. Z reguły mówi się „jeszcze tylko jedna”, ale w rzeczywistości zamiast
jednej historii wychodzi jedna godzina gry. Gra nie ma maksymalnej ilości
graczy, a czas określony jest w przedziale 2-222 minut. Uważam, iż jest to
określenie tylko orientacyjne, bo to oznaczałoby około 4-5min na kartę, a bywa
tak, że nad jedną historią siedzi się o wiele dłużej.
Gra zdecydowanie zmusza do
myślenia i pobudza kreatywność. Wersja, w którą miałem przyjemność grać, to już
czwarta odsłona tej gry. W sumie światło dzienne ujrzało już dwanaście wersji Czarnych historii, w tym również wersje
dla dorosłych, takie jak Seks i zbrodnia.
Z ciekawszych wydań powstały również Czarne
historie – Boże Narodzenie, Czarny
historie – Śmiertelne wakacje czy moje ulubione Czarne historie – Głupia śmierć, w której wszystkie 50 zagadek
wydarzyło się naprawdę, a w dodatku są tak absurdalne, że aż nie do uwierzenia.
Dla młodszych graczy powstały również Białe
historie opowiadające o duchach, Srebrne
historie odnoszące się do wszystkiego, co związane z kosmosem, planetami i
astronautami oraz Złote historie,
które przeniosą nas w przeszłość, by odszukiwać skarby i poznawać takie
postacie jak Ryszarda Lwie serce czy Rycerzy okrągłego stołu
Pierwszy raz w Czarne historie grałem kilka lat temu ze
znajomymi. Już wtedy gra mi się bardzo spodobała, a teraz w moje ręce trafiła czwarta
odsłona. Jedynym minusem jest to, że każdą zagadkę można poznać tylko raz.
Właściciel Czarnych historii, grając
z kolejnymi znajomymi, najczęściej musi zostać Mistrzem tajemnic, aby przez
znajomość rozwiązań nie psuć zabawy innym.
Zdecydowanie polecam wszystkim,
którzy uwielbiają grać w gry bez prądu.
Nazwa: Czarne
historie 4
Wydawca: G3 Poland
Wydanie: pierwsze
Rok: 2011
Sugerowana cena: 36zł
Ocena: 9/10