Prison Run to gra Piotra Milewskiego wydana przez Trefl. Wcielamy
się w niej w szefa gangu, a naszym zadaniem jest wyciągnięcie swoich ludzi z
paki. Dużo planowania, blefów i ryzykownych zagrywek to droga do osiągnięcia
swojego celu.
Pudełko skromne, tej samej wielkości
i gramatury co te do Kieszonkowego Bystrzaka. Jest to gra utrzymana w stylu pocket, stąd małe rozmiary, a w
środku znajdziemy 42 karty. Mogłoby się wydawać, że gra dobra na podróż, jednak
do rozgrywki potrzebujemy trochę miejsca, więc granie np. w pociągu odpada (w
przeciwieństwie do wspomnianego już Bystrzaka).
O co właściwie chodzi? Jak już
napisałem wcześniej – musimy wydostać swoich ziomków z więzienia. W trakcie
przygotowania gry otrzymamy jedną kartę, na której będą widnieć ludzie, których
musimy uwolnić. Dodatkowo dostajemy jeszcze 4 karty – 3 strażników i zerwane
kajdany, ale o tym za chwile.
Trasa ucieczki składa się z
pięciu pól. W swojej turze możemy wykonać jedną z dwóch dostępnych akcji:
ustawiamy nowego więźnia na torze do ucieczki (jeżeli takowy tor jest wolny,
maksymalnie mogą być 3 tory) lub przesuwamy więźnia, który jest w trakcie
ucieczki, o jedno pole do przodu.
Należy wspomnieć, że ludzie do uwolnienia się
pokrywają na kartach różnych graczy, stąd należy rozsądnie planować każdy swój
ruch.
Gdy któryś z więźniów dotrze do ostatniego pola ucieczki to
rozpoczynamy głosowanie. Posłużymy się tutaj czterema kartami, o których
wspomniałem wcześniej. Każdy z graczy wykłada zakrytą kartę przed siebie.
Następnie są one odkrywane jednocześnie i jeśli wszystkie przedstawiają kartę
zerwanych kajdan to więzień wychodzi na wolność, a karty wracają na rękę.
Jeżeli choć jedna karta przedstawiła strażnika to można uznać, że ktoś
podkablował uciekiniera i musi on wrócić do paki. Karta strażnika ląduje poza
grą i gracz, który ją wyłożył, nie może jej ponownie użyć.
Prison Run wymaga od gracza dużo planowania. Kiedy zablefować,
kiedy wystawić nie swojego więźnia, a którym pozwolić wyjść. Warto czasami
podjąć ryzyko, gdyż może się opłacić.
Rozgrywałem partie, w których ludzie
wykładali tylko jednego ze swoich ludzi do uwolnienia, a resztę blefowali i
dali radę wygrać. Wielki plus tej gry – dużo myślenia przy zwykłych kartach!
Wykonanie gry oceniam dobrze.
Mimo, że pudełko szybko się zużywa to karty są z dobrego i przyjemnego
tworzywa, a do tego okraszone są ilustracjami, które można skojarzyć z filmami
i serialami. Gra przeznaczona dla 2-4 osób, powyżej 10 roku życia.
Jeżeli szukacie małych gier,
które łatwo spakować i zabrać w podróż to jest to bardzo dobry tytuł. Na biwak,
na plaże, wszędzie gdzie znajdzie się trochę miejsca do zagrania. Polecam ją
wszystkim, którzy lubią dużo planowania i blefu w prostych mechanicznie grach.
Nazwa: Prison Run
Wydawca: Trefl
Wydanie: pierwsze
Rok: 2015
Sugerowana cena: 19,95zł
Ocena: 9,5/10
Za grę dziękuje wydawnictwu Trefl