Gdzie możemy spotkać King Konga, Godzillę i Krakena w jednym czasie? Chyba każdy zna odpowiedź na to pytanie – w
Tokio. A co jeśli przyjdzie nam się wcielić w ich rolę i będziemy niszczyć
Tokio? Odpowiedź również jest prosta – czeka nas dobra zabawa.
Potwory w Tokio to gra, której chyba żadnemu planszomaniakowi nie trzeba przedstawiać. Wydana w 2011 roku otrzymała wiele nominacji i nagród (m.in. za najlepszą grę 2014 roku). Czym ludzie się tak zachwycają?
Potwory w Tokio to gra, której chyba żadnemu planszomaniakowi nie trzeba przedstawiać. Wydana w 2011 roku otrzymała wiele nominacji i nagród (m.in. za najlepszą grę 2014 roku). Czym ludzie się tak zachwycają?
Otóż Potwory w Tokio to świetna gra planszowa, w której przyjdzie
wcielić nam się w jednego ze znanych potworów. Przyjdzie nam niszczyć Tokio
zdobywając punkty zwycięstwa oraz zabijając niechcianych gości.
W pudełku znajdziemy 66 kart, 6
plansz potworów, 6 żetonów potworów na plastikowych podstawkach, 8
sześciościennych kostek, 50 znaczników energii, 28 żetonów efektów i oczywiście
instrukcje.
Każdy z elementów jest świetnie wykonany, plansze z potworami mają małe obrotowe mechanizmy, dzięki którym w łatwy sposób zaznaczamy ilości punktów zwycięstwa i życia, bez żmudnych żetonów. Znaczniki energii w kolorze głębokiej zieleni idealnie wpasowują się w klimat. Do tego załączone kostki są ciężkie i masywne, rzuca się nimi wręcz świetnie!
Każdy z elementów jest świetnie wykonany, plansze z potworami mają małe obrotowe mechanizmy, dzięki którym w łatwy sposób zaznaczamy ilości punktów zwycięstwa i życia, bez żmudnych żetonów. Znaczniki energii w kolorze głębokiej zieleni idealnie wpasowują się w klimat. Do tego załączone kostki są ciężkie i masywne, rzuca się nimi wręcz świetnie!
Ludzie mający małą styczność z
grami planszowymi często obawiają się tytułów, w których jest mnóstwo różnych
elementów. Tutaj mamy kostki, które kilkukrotnie przerzucamy, karty, postacie,
energie, zakupy itd., co może na pierwszy rzut oka zniechęcić do gry. Jednak po
zapoznaniu się z instrukcją okazuje się, że gra jest bardzo prosta i już w
trakcie pierwszej rozgrywki rozsiewane są wszelkie wątpliwości.
Grę można wygrać na dwa sposoby.
Albo zdobędziemy 20 punktów zwycięstwa albo pozostaniemy ostatnim, żyjącym
potworem. Gra rozgrywa się na dwóch obszarach – w Tokio i na jego obrzeżach.
Każdy gracz posiada na początku gry 10 punktów życia i 0 punktów zwycięstwa.
Gracz rozpoczynający grę rzuca 6 kostkami. Za wyrzucone serca leczy on swoje
obrażenia, za łapy wchodzi do Tokio/atakuje potwora będącego w Tokio lub będąc
w mieście atakuje wszystkich innych naraz. Za wyrzuconą błyskawice dostaje
punkty energii, za które można kupić karty. Na 3 pozostałych ścianach znajdują
się liczby. Za trzy wyrzucone 1 dostajemy 1 punkt, za trzy 2 dostajemy 2
punkty, za trzy 3 – 3 punkty, oraz za każdą kolejną tę samą liczbę dostajemy 1
dodatkowy punkt (np. za cztery 2 dostajemy 3 punkty). Kostki przerzucamy dwa
razy (czyli w sumie wykonujemy trzy rzuty).
Jeżeli jakiś gracz znajduje się w
Tokio to jest najbardziej narażony na szybką śmierć. Gdy zostanie zaatakowany
to ma możliwość opuszczenia miasta, a jego miejsce zajmuje gracz atakujący,
zdobywając jeden punkt zwycięstwa za wejście do Tokio. Jeżeli uda mu się
przetrwać całą rundę i znów będzie jego ruch to zdobywa kolejne 2 punkty
zwycięstwa.
I tu właściwie się kończą zasady
gry. Są one bardzo proste, gra jest dynamiczna. Warto jednak grać w większym
gronie, gdyż to wtedy toczy się prawdziwa wojna.
Niedawno został wydany dodatek Doładowanie. Wprowadza on nowego
bohatera do rozgrywki – Pandakai. Nie jest to jednak koniec. Dodatek znacznie
urozmaica grę. Wprowadza on bowiem nowe karty do gry – karty ewolucji, dzięki
którym nasi bohaterowie mają nowe możliwości wygranej. Taką kartę otrzymujemy
za wyrzucenie 3 serc w jednym rzucie. Dodatek ten jest wręcz obowiązkowy, gdyż
zmiany jakie wprowadza są bardzo znaczące w rozgrywce.
Potwory w Tokio jak i Doładowanie
polecam wszystkim, którzy lubią grać w planszówki. Zapewniam Was, że da się
wciągnąć każdego, nawet osoby, które rzadko grają w gry planszowe. Świetne
wykonanie, masa humoru, bardzo dużo negatywnej interakcji. Mnie gra się bardzo
spodobała i zajmuje się na drugim miejscu w moim małym prywatnym rankingu!
Co na temat tej gry mają do powiedzenia inni? Sprawdź w serwisie:
Kostki zostały rzucone
Wydawca: Egmont
Wydanie: pierwsze
Sugerowana cena: wersja podstawowa: 120zł, dodatek: 70zł
Ocena: 9,8/10
Co na temat tej gry mają do powiedzenia inni? Sprawdź w serwisie:
Kostki zostały rzucone
Za grę dziękuję Krainie Planszówek
Nazwa: Potwory w Tokio, Potwory w Tokio: Doładowanie
Wydawca: Egmont
Wydanie: pierwsze
Rok: 2014-2015
Sugerowana cena: wersja podstawowa: 120zł, dodatek: 70zł
Ocena: 9,8/10