Chcielibyście się wcielić w rolę
nadzorcy budowy? A jeśli do tego moglibyście przenieść się w czasie do
starożytności? Budowniczowie: Antyk stwarza
nam taką możliwość! Wdziej robocze ubrania, najmuj ludzi, bierz pożyczki i
buduj!
Budowniczowie: Antyk to tytuł od wydawnictwa Rebel.pl. W grze tej
wcielamy się w budowniczego, który walczy o miano tego najlepszego. Przyjdzie
nam nie tylko zatrudniać ludzi, ale również wybierać budowle, które chcemy
zbudować, będziemy szkolić pracowników, kupować im narzędzia, uwalniać więźniów i
brać kredyty. Wszystko ma jednak swój koszt!
Zanim opowiem Wam o grze i
zasadach, to chciałbym zaprezentować Wam zawartość pudełka. W metalowym
pudełeczku znajdziemy:
- 37 prostokątnych kart, w tym 18 Robotników, 6 Więźniów, 4 Narzędzia
- 4 Pożyczki, 4 Uniwersytety i 1 karta pierwszego gracza
- 40 monet
- 33 karty Budynków, w tym 4 Maszyny
Wszystkie te elementy są wykonane
z najwyższą starannością i dokładnością. Twarde karty, które trudno „zajechać”,
a do tego wszystko pasuje do siebie idealnie, co znacznie ułatwia rozgrywkę.
Mnie osobiście urzekły karty Uniwersytetu, gdyż są one przezroczyste i
nakładamy je na karty robotników. Pasują one tak dobrze, że czasem wręcz można
zapomnieć, iż się tam w ogóle znajdują!
Przejdźmy zatem do celu gry.
Naszym zadaniem jest zostanie najlepszym budowniczym. Każda budowla daje nam
konkretną ilość punktów zwycięstwa. Gdy któryś z graczy będzie miał ich 17,
wtedy kończy się gra i zaczynamy sumować wszystkie punkty, a można tez otrzymać
ich ujemną wartość, ale o tym później.
Na początku rozgrywki tasujemy
karty budynków i ustawiamy z ikonką „w budowie” do góry, po czym wykładamy pięć
kart obok stosu. Następnie losujemy po jednym uczniu, a resztę wtasowujemy do
stosu kart robotników. Układamy pięciu robotników pod kartami budynków, a stos
znów kładziemy obok. Powyżej rzędu budynków układamy tzw. rząd inwestycji, w
którym znajdą się 4 stosy: stos więźniów
(6 kart), stos narzędzi (4 karty), stos pożyczek (4 karty) i stos uniwersytetów
(4 karty). Każdy gracz otrzymuje 10
sestercji (5 srebrnych i 1 złotą monetę), a resztę kładziemy na środku stołu,
tak aby każdy z graczy miał do nich
łatwy dostęp. Losowo wybieramy pierwszego gracza i możemy przystąpić do gry.
Każdy gracz może w swojej turze
wykonać 3 darmowe akcje. Może również dopłacić 5 Sestercji, za każdą kolejną
akcję. W ramach swych akcji ma do wyboru: rozpoczęcie budowy, najęcie
robotnika, podjęcie inwestycji, wysłanie robotnika do pracy, pobranie
sestercji. Rozpoczęcie budowy to zabranie jednej z 5 kart wyłożonych obok stosu
kart budowy i położenie go przed sobą. W tym momencie rozpoczynamy budowę danej
budowli. Można posiadać dowolną liczbę budowli „w budowie”. Najęcie robotnika
działa tak samo jak rozpoczęcie budowy, tylko wybieramy jednego z pięciu
dostępnych pracowników.
Podjęcie inwestycji to możliwość
wzięcia jednej z kart z rzędu inwestycji. Poza akcją kosztuję one również
Sestercje. W ramach tej akcji możemy zakupić więźnia, uwolnić go (nieuwolniony
więzień to -1 punkt zwycięstwa na koniec gry). Możemy również zakupić narzędzia,
w które wyposażymy robotnika bądź obywatela (nie możemy wyposażyć więźnia). W
ramach inwestycji możemy zaciągnąć
pożyczkę, która daje nam 10 Sestercji, ale jeżeli jej nie spłacimy (za 15) to
na koniec gry mamy – 2 punkty zwycięstwa. Ostatnim co możemy wykonać w ramach
inwestycji to szkolenie robotnika. Dzięki kartom uniwersytetów możemy wyszkolić
naszego jednego robotnika, kosztem 7 Sestercji.
Kolejną akcją na którą możemy
wydać swoje punkty jest wysłanie robotnika do pracy. Każdy robotnik ma swój
koszt zaznaczony na karcie, który musimy ponieść wysyłając go do pracy. Jeżeli
gracz chce w tej samej turze wysłać dwóch pracowników do jednej budowli
to ponosi koszt 3 akcji, a przy wysłaniu trzech pracowników – 6 akcji. Jeżeli
wysyła do różnych budynków to ponosi za każdego robotnika koszt jednej akcji.
Ostatnie co możemy zrobić to
pobranie Sestercji. Za jedną akcję możemy pobrać 1 Sestercje, za dwie – 3
Sestercje, za 3 akcje – 6 Sestercji.
Na każdym budynku zaznaczone są
materiały jakie trzeba ponieść przy jego wznoszeniu. Każdy robotnik może
dostarczyć wskazaną ich ilość, które umożliwiają skończenie budowy. Gdy
zbierzemy wszystkie wymagane materiały budynek zostaje ukończony. W takim
wypadku, pobieramy z banku zaznaczoną ilość Sestercji, obracamy kartę i
układamy obok swojego stosu z robotnikami. Wszyscy pracujący robotnicy wracają
na naszą rękę.
I na tym polegają zasady. Troszkę
się rozpisałem, ale mam nadzieję, że Was nie zanudziłem. Gra jest bardzo
ciekawa, wymaga wiele planowania, uczy zarządzania ludźmi i pieniędzmi. Budowniczowie: Antyk, zawładnęło mym
sercem i jest tytułem, który często wraca na stół. Można powiedzieć, że
występuje w grze losowość – wykładanie kart budynków i robotników, jednak nie
ma ona wielkiego wpływu na grę, gdyż to my decydujemy co budujemy, jakich
zatrudniamy robotników, kogo szkolimy, a
komu dajemy narzędzia. Wszystko zależy od naszej własnej inwencji!
Choć z reguły jestem sceptycznie
nastawiony na gry, w której nie występuje interakcja, to muszę stwierdzić, że
ta gra mi się spodobała. Jest wyścig z czasem, podglądanie pracy przeciwnika,
próba przewidzenia co może zrobić. Na moim stole będzie często ta gra bywać,
gdyż za każdą rozgrywką tworzy się nowe kombinacje, a masa zabawy, którą ten
tytuł dostarcza, wystarczy nam zawsze na cały dzień. Jest to zarówno tytuł
rodzinny jak i na posiedzenie ze znajomymi w każdym wieku. Prostota zasad
zdecydowanie przyciąga młodszych graczy, a świetnie wykonane ilustracje
przyciągają nasz wzrok. Polecam tytuł wszystkim, którzy szukają prostych gier,
w których jest masa planowania i myślenie. Wszyscy, którzy lubicie gry
zmuszające do myślenia – nie będziecie zawiedzeni!
Nazwa:Budowniczowie: Antyk
Wydawca: Rebel.pl
Wydanie: pierwsze
Rok: 2015
Sugerowana cena: 64,95 zł
Ocena: 9/10
Za przekazanie gry do recenzji dziękuję wydawnictwu Rebel.pl: