Czy da się sensownie przenieść
grę platformową na plansze? Czy bajkowa sceneria będzie dobrym produktem dla
starszych graczy? Mazanie pisakiem może być wciągające? Otóż powiem Wam, że
tak. Przyszło nam zagrać w Szaloną Misję od Rebela i jesteśmy zdumieni!
Szalona Misja to gra imprezowa, której zasady tłumaczymy w minutę,
a która wciąga na bardzo, bardzo długo. Choć początkowo nam się wydawało, że
gra będzie banalna i szybko się nam znudzi, to szybko zostaliśmy przekonani, że
tak nie jest.
Pudełko jest wypełnione po
brzegi. Znajdziemy w nim 21 plansz poziomów, 52 żetony nagród/kar, 5
przeźroczystych ekranów, 5 podkładek pod ekrany, 5 zmazywalnych pisaków, 5
żetonów postaci, 5 znaczników punktacji, klepsydra, instrukcja, mapa. Skoro już
wspomniałem o brzegach to warto zaznaczyć, że pudełko jednocześnie jest
opakowaniem i torem punktacji oraz miejscem gdzie będziemy układać kolejne
poziomy!
Przejdźmy do sedna czyli zasad
gry. Każdy otrzymuje swój pisak, podkładkę, przeźroczysty ekran i żeton
postaci. Na pudełku układamy dany świat i obracamy klepsydrę. Mamy 30 sekund na
narysowanie odpowiednich elementów na planszy. Mogą to być punkty, kreska
łącząca dwa punkty, okręgi, linia przygody. Niby proste, ale każda kolejna
plansza obraca się o 90 stopni, przez co przyjdzie nam rysować do góry nogami.
Do tego po drodze czeka nas masa
przeszkód. Jeżeli uda się nam wykonać dobrze zadanie to sprawdzamy czy
uderzyliśmy w sciany czy inne przeszkody i podliczamy punkty, które zaznaczamy
specjalnymi paskami na żłobieniach w pudełku. Osoba mająca najwięcej punktów
wygrywa.
Gra jest o tyle ciekawa, że po
drodze napotkamy specjalne punkty, dzięki którym możemy dostać karę bądź
nagrodę. Jeśli zahaczymy bombę to w następnej turze będzie kara. Jest ich
kilka, dla nas najbardziej zabawną jest trzymanie pisaka tylko kciukiem i
ostatnim palcem! Dodatkowo może się
zdarzyć, że będziemy grać z ręką wyprostowaną w łokciu czy obracając podkładkę
z białej strony na kolorową, w której wszystko jest ze sobą zmiksowane. Jeżeli
chodzi o nagrody to są to bardziej przeszkadzajki dla naszych przeciwników.
Może to być na przykład komar, którego musimy ułożyć na czubku naszego pisaka,
albo banan, którego rzucamy na plansze przeciwnika. Jest żetonów jeszcze kilka
i są one świetnym urozmaiceniem gry.
Jeżeli chodzi o wykonanie to stoi
one na bardzo wysokim poziomie. Świetne grafiki, solidne plansze, dobre pisaki.
Szalona Misja to świetne
przedstawienie gry platformowej w formie gry planszowej. Jak to bywa w grach
platformowych – na końcu każdego świata czeka nas boss!
Szalona Misja to gra, która pobudza wyobraźnie i ćwiczy nasze
postrzeganie przestrzenne. Presja czasu znacznie urozmaica rozgrywkę, gdyż
trzeba szybko reagować na wszelkie błędy. Jak to zwykle bywa – graczom wydaje
się, że jest za mało czasu. A przecież o to chodzi! Jest kilka wariantów gier,
więc ten tytuł szybko się nie znudzi.
Chciałbym polecić wszystkim ten
tytuł. Dorośli świetnie będą się bawić i niezależnie od tego czy się wygrywa
czy nie to największą frajdą było samo rysowanie. Dodatkowo dla dzieci będzie
to świetny element edukacyjny, który pozwoli rozbudowywać zdolności dzieci w
kwestii przestrzennego patrzenia i określania odległości (oczywiście wtedy
gramy bez utrudnień i czasu ;) ). Polecam ten tytuł wszystkim!
Nazwa: Szalona Misja
Wydawca: Rebel.pl
Wydanie: pierwsze
Sugerowana cena: 99,95 zł
Ocena: 5,25/6
I.
|
Klimat
|
5/6
|
II.
|
Złożoność
|
5,5/6
|
III.
|
Oprawa graficzna
|
6/6
|
IV.
|
Wykonanie elementów
|
4,5/6
|
V.
|
Grywalność na 2 graczy
|
5/6
|
VI.
|
Grywalność na więcej osób
|
5,5/6
|
Ocena Końcowa: | 5,25 |
Nazwa: Szalona Misja
Wydawca: Rebel.pl
Wydanie: pierwsze
Rok: 2015
Sugerowana cena: 99,95 zł
Ocena: 5,25/6
Za przekazanie gry do recenzji dziękuję wydawnictwu Rebel.pl: