Tempo to rodzinna gra słowna, w której przyjdzie nam wysilić swe
szare komórki, ale nie tylko w doborze słów, ale również w wyczuciu czasu. Gra
zawiera wariant prosty i trudny oraz dodatkowe karty Junior. Planszę też można
rozkładać na różne sposoby, ale o tym poniżej.
Standardowo już przedstawię Wam
zawartość pudła. Dużego pudła, które mogłoby zdecydowanie być mniejsze, ale o
tym potem. Pod wiekiem znajdziemy: dwustronna planszę złożona z 3 elementów
(można ułożyć na wiele różnych wariantów), 12 drewnianych pionków (6 kompletów
po dwa), 180 kart, klepsydrę z zasłonką i instrukcję.
Reguły gry są banalnie proste i
łatwe do ogarnięcia. Ustawiamy swoje pionki na linii startu i wybieramy gracza
rozpoczynającego. Przed naszymi pionkami (mamy dwa – kwadratowy i okrągły)
znajdują się kolejne litery, a które możemy przeskakiwać w określony sposób
(nie zawsze da się iść na wszystkie pola). Na początku tury gracz pociąga kartę
kategorii i ją czyta. Na karcie znajdują się dwa typy: zielony – wariant
łatwiejszy i czerwony – wariant trudniejszy (wariant gry wybieramy zawsze przed
jej rozpoczęciem). Po odwróceniu przez gracz karty, gracz siedzący po jego
lewej stronie odwraca klepsydrę. Od tej chwili aktywny gracz ma 30 sekund na
wymyślenie jak najwięcej wyrazów należących do przeczytanie kategorii. Za każdy
wyraz na daną literę, gracz przeskakuje swoim pionkiem okrągłym.
Gdzie jest
haczyk w tej grze? Otóż to nie jest zwykłe 30 sekund po upłynięciu których
przesuwamy swój pionek. Naszym zadaniem jest samemu powiedzieć stop. Wtedy
gracz posiadający klepsydrę podnosi zasłonkę i zapada werdykt – jeśli czas
jeszcze się przesypuje to zgadujący przesuwa swój pionek kwadratowy w miejsce w
którym stanął swym drugim pionem. Jeśli natomiast czas upłynął – okrągły pion
wraca do kwadratowego i w następnej turze zaczynamy z tego samego miejsca.
Wygrywa gracz, którego pionki przejdą przez metę jako pierwsze (pozostali
gracze dokańczają swoje tury tak, aby każdy zagrał tyle samo i w przypadku, gdy
dwóch graczy przeszło metę, sprawdzamy który pionek jest dalej).
Bardzo fajnym rozwiązaniem są
karty dla juniorów. Zawierają one proste, czytelne kategorie, w których dzieci
będą miały o wiele łatwiej. Grając z maluchami układamy dwa stosy kategorii –
jeden dla dorosłych, drugi dla dzieci. Ten dziecięcy stosik jest prostszy, więc
raczej nie dojdzie do sytuacji, że dzieciaki będą miały duży problem. Dodatkowo
twórcy sugerują, że w przypadku problemów u dzieci z wymyśleniem słów, należy
dać im więcej czasu, np. 60 sekund – dwukrotne odwrócenie klepsydry.
Przejdźmy jednak do tych
pozytywnych rzeczy. Przede wszystkim zabawa. Mimo, że jest to gra rywalizacyjna
to w dużej mierze rywalizujemy sami ze sobą, a to sprawia, że dobrze się
bawimy. Wymyślanie słów, sprawdzanie swojego wyczucia czasu, jednocześnie
kibicowanie innym – te wszystkie aspekty zawiera ta gra i to bardzo nam się w
niej podoba.
A na koniec wykonanie. Pomijając
to duże pudło, którego nie możemy przeboleć (gra fajnie sprawdzałaby się na
wyjazdy…), to wykonanie stoi na dobrym poziomie. Drewniana plansza jest trwała,
drewniane pionki fajnie się wkomponują w ten tytuł, a karty są czytelne i
dobrej jakości. Do tego wszystko jest bardzo kolorowe co bardzo przyciąga
wzrok.
Podsumowując – Tempo to bardzo udana gra rodzinna,
która będzie świetnie pasować do graczy w każdym wieku. Dodatkowo można grać w
tzw. mieszanym składzie, co bardzo pozytywnie wpłynęło na nasz odbiór tego
tytuły. Polecam tę grę wszystkim, którzy poszukują gier z walorami
edukacyjnymi. Nauka przez zabawę to zawsze bardzo dobre połączenie, a tutaj dzieci
się tak szybko nie znudzą. A dorośli? Dla nich to też nie lada wyzwanie, więc
polecam tę grę każdemu kto lubi słowne wyzwania!
I.
|
Klimat
|
5/6
|
II.
|
Złożoność
|
5/6
|
III.
|
Oprawa graficzna
|
4,5/6
|
IV.
|
Wykonanie elementów
|
5/6
|
V.
|
Grywalność na 2 graczy
|
4,5/6
|
VI.
|
Grywalność na więcej osób
|
5/6
|
Ocena Końcowa: | 4,83 |
Nazwa: Tempo
Wydawca: Granna
Wydanie: pierwsze
Rok: 2016
Sugerowana cena: 69,95zł
Ocena: 4,83/6
Za grę dziękuję wydawnictwu Granna