Uwielbiamy gry ładne. Do tego
cenimy sobie ciekawą mechanikę i solidne wykonanie. A gdy to wszystko jest
dodatkowo stworzone przez naszych rodzimych autorów to już w ogóle jesteśmy
wniebowzięci. I takim oto sposobem przypadł nam do gustu jeden z najnowszych
tytułów Rebela, tj. Domek.
Domek to gra rodzinna polskich autorów – Klemensa Kalickiego
(projektant) oraz Bartłomieja Kordowskiego (ilustracje) – która podbija ostatni
każdy konwent. Gra jest bardzo sympatyczna, wciągająca i pięknie wydana.
W pudle z grą znajdziemy:
planszę, 4 plansze graczy, 60 kart pokojów, 28 kart dachów, 20 kart narzędzi,
pomocników i wyposażenia, 10 żetonów wyposażenia, znacznik pierwszego gracza w
kształcie domku, notes do zapisywania punktacji oraz instrukcja. Wszystkie
elementy są bardzo kolorowe, solidne i przyjemne dla oka.
Jeśli chodzi o zasady gry i
mechanikę to grę tłumaczy się w kilka minut. Każdy z graczy dostaje swoją
planszę, na której znajdzie narysowane 2 piętra domku oraz piwnicę. Jego celem
będzie odpowiednie rozłożenie pokoi i ich wyposażenia, tak aby były jak
najlepiej punktowane. W zasięgu graczy rozkłada się planszę główną na której
znajdują się dwa rzędy – w jednym pojawiać się będą pokoje, a w drugim
narzędzia, dachy, wyposażenie i pomocnicy. W swojej turze gracz pobiera wybiera
z dolnego rzędu pokój, który chce zabrać (i musi go od razu dołożyć na swoją
planszę), oraz kartę wyposażenia leżącą nad nim. W przypadku, gdy wybierze
pierwszą kartę nad którą nie dokłada się żadnego wyposażenia itd., pobiera on
znacznik pierwszego gracza. Pokoje można układać w różnych kombinacjach, ale
najlepiej jest je układać koło siebie, co daje nam różne kombinacje punktowe. I
w zasadzie to tyle. Na koniec gry punktuje się pokoje, w zależności od ich
układów, wyposażenie, dachy oraz specjalne aspekty takie jak posiadanie
łazienki, kuchni i sypialni oraz za posiadanie łazienki na obu piętrach.
Jak sami widzicie, gra jest
bardzo prosta i zasady są zrozumiałe. Na początku odnieśliśmy wrażenie, że
regrywalność Domku będzie niska, bo
praktycznie gra opiera się na jednej mechanice. Tak się jednak nie stało. Z
każdym razem mamy do wyboru różny zestaw kart co po pierwszych 2-3 turach
wymusza na nas zastosowanie pewnej taktyki.
Zastanawiałem się jak
zakwalifikować ten tytuł. Z jednej strony to gra rodzinna, ale z drugiej czy
odnajdą się w niej starsi gracze? Przetestowałem tę grę w bardzo rozbieżnym
gronie i większej części grupy się podobała. Ci starsi gracze jednak będą tę
grę traktować jako luźny filerek i zagrają jedną partię, raz na jakiś czas. Ci
młodsi jednak z pewnością będą po nią sięgać częściej, gdyż gra nie wymaga
wybitnego rozprawiania nad kolejnym ruchem, a do tego kolorystyka i wykonanie
będzie ich przyciągać.
Wspomniałem już wiele razy o
wykonaniu tejże gry, ale po prostu nie mogę wyjść z podziwu. Gra jest naprawdę
solidna, ilustrację są cudowne, a do tego praktycznie każda karta jest inna,
oryginalna na swój sposób. Chcesz mieć rakietę w pokoju dziecięcym? Proszę
bardzo! Fortepian w salonie? Nie ma sprawy! Każdy kto marzył o urządzaniu
swojego domku pokocha tę grę!
Z czystym sumieniem mogę polecić
ten tytuł. Jest to gra rodzinna i jest bardzo dobrze zbalanasowana – wiek i
doświadczenie nie dają tutaj zwycięstwa, każdy ma równe szanse. Ładne wykonanie
(wypraska w kształcie domku nas urzekła najbardziej), solidne elementy i prosta mechanika to czynniki, które bardzo
pozytywnie wpływają na odbiór tego tytułu. Polecam zakupić ten tytuł i wesprzeć
naszych rodzimych autorów gier!
I.
|
Klimat
|
5/6
|
II.
|
Złożoność
|
5/6
|
III.
|
Oprawa graficzna
|
6/6
|
IV.
|
Wykonanie elementów
|
6/6
|
V.
|
Grywalność na 2 graczy
|
5/6
|
VI.
|
Grywalność na więcej osób
|
5/6
|
Ocena Końcowa: | 5,33 |
Nazwa: Domek
Wydawca: Rebel.pl
Wydanie: pierwsze
Rok: 2016
Sugerowana cena: 99,95 zł
Ocena: 5,33/6
Za przekazanie gry do recenzji dziękuję wydawnictwu Rebel.pl: