Gry
liczbowe zazwyczaj kojarzą nam się głównie z prostym zakreślaniem liczb na
kuponach lub ewentualnie oczekiwaniem na wysoką kumulację. „Cóż w tym
ekscytującego?” – zapyta niejeden fan gier komputerowych czy planszówek.
Zapewniamy Was jednak, że gdy poznacie ciekawostki związane z
najpopularniejszymi lotto, wówczas sami przyznacie, że to doskonały materiał na
pytania do „Milionerów”, albo innego teleturnieju sprawdzającego wiedzę ogólną.
A może sami dla zabawy spróbujecie odpowiedzieć na poniższe pytania?
Gra Keno liczy sobie ponad 2
tysiące lat – prawda czy fałsz?
To
chyba jedna z bardziej niewiarygodnych historii na temat gier liczbowych. Otóż,
okazuje się, że początki Keno sięgają czasów, kiedy w starożytnych Chinach
budowano Wielki Mur. Natomiast pierwszą osobą, która była w stanie odpowiedzieć
na pytanie „Jakgrać w Keno” był chiński generał Leung 200 lat przed naszą erą.
Jak
głosi legenda, Chińczycy zaplanowali zbudować mur m.in. po to, by odeprzeć
ataki wroga. Ponieważ brakowało im jednak pieniędzy na rozległą inwestycję, a
nie było mowy o kolejnym podniesieniu podatków, władze musiały wymyślić inny
sposób zdobycia funduszy. Wspomniany generał wpadł na pomysł stworzenia loterii
opartej o 200 różnych znaków i polegającej na wyborze kilku z nich. Wygrywał
ten szczęśliwiec, który trafił dokładnie taką samą kombinację znaków, która
wypadała w losowaniu organizowanym przez samego generała. Mówi się, że tamta
loteria była „prababką” dzisiejszych gier liczbowych, a chińscy podróżnicy z
biegiem lat „zawieźli ją” do Ameryki i Europy, gdzie dostała nową nazwę „Keno”
(znane w Polsce od stosunkowo niedawna, bo od 2008 roku).
Kiedy powstała pierwsza oficjalna
loteria liczbowa w Polsce?
Gdybyście
mieli do wyboru trzy daty (powiedzmy: a) 1768, b) 1868, c) 1968), to na którą
byście postawili? Wiele osób z pewnością jest przekonanych, że lotto powstało
dopiero w dwudziestym wieku, po II wojnie światowej. Natomiast źródła
historyczne dowodzą, że pierwsza polska loteria liczbowa została stworzona już
w 1768 roku! Co ciekawe, nazywano ją „Lotto di Genova”, co raczej nie jest
polsko-brzmiącą nazwą. Aby wyjaśnić jak do tego doszło, trzeba by zdradzić
jedną z ówczesnych „afer politycznych”.
Otóż,
pierwotnie, gdy powołano pierwszą polską loterię, miała ona na celu zasilać
skarb państwa (nie było to więc żadne prywatne przedsięwzięcie). Taki cel
przyświecał loterii zaledwie przez rok. Później ówczesny król Stanisław August
przekazał i loterię i wpływy z niej Włochom z Kompanii Genueńskiej, którym
pozostawał dłużny ogromne sumy pieniędzy. Stąd też nazwa „Lotto di Genova”.
Czy jeden człowiek może wygrać w
lotto kilka razy z rzędu?
Znane
są przypadki polskich graczy, którym udało się dwukrotnie wygrać bardzo wysokie
sumy pieniędzy. Ponieważ jednak nazwiska zwycięzców pozostają anonimowe, zatem
nie znamy wielu szczegółów dotyczących wygranych. Nieco inaczej jest w Stanach
Zjednoczonych i niektórych krajach Europy Zachodniej, gdzie upublicznianie
wizerunku oraz nazwiska zwycięzców na pierwszych stronach gazet czy w portalach
internetowych jest czymś całkowicie naturalnym.
O
Amerykance Joan Ginther mówi się od pewnego czasu, że jest najszczęśliwszą
kobietą na świecie. Dlaczego? Ponieważ wygrała aż 4 razy w lottow latach 1993 -
2010. W dodatku chodzi o niebagatelne sumy pieniędzy (najwyższa z nich równa
jest 10 milionów dolarów). Wielu dopatruje się w historii Pani Ginther
oszustwa, sądząc, że kobieta, która całe życie pracowała jako wykładowca
matematyki (a dokładniej statystyki) na Uniwersytecie Stanford, musiała
rozszyfrować jakiś sposób na typowanie liczb. Według obliczeń ekspertów tylko
raz na biliard lat może się tak zdarzyć, że jedna osoba wygra cztery razy w
lotto w ciągu swojego życia!
Ile wynosi najwyższa wypłacona
wygrana w historii gier liczbowych?
Oczywiście
pytanie dotyczy wygranych w lotto z całego świata. Dla podpowiedzi zdradzimy,
że polski rekord wynosi ponad 36 milionów złotych i udało się go ustanowić
całkiem niedawno, bo dokładnie 16 marca 2017. Chyba każdy cieszyłby się z
takiego zastrzyku gotówki na koncie…
Natomiast
rekord ten wydaje się mikroskopijnie mały w porównaniu z najwyższą wypłaconą
wygraną w historii gier lotto. Otóż, największy szczęściarz na świecie pochodzi
ze Stanów Zjednoczonych. Rok temu, w styczniu 2016, udało mu się wygrać aż 1,6
miliarda dolarów w lotto PowerBall.
A
ile Wam do tej pory udało się trafić w „Totka” lub inne gry?