19 wrz 2017

W poszukiwaniu leku na całe zło - Recenzja gry Bractwo Tajemnic 6: Więzy Krwi

Czy gdyby istniał lek który uleczy wszystkie choroby świata chcielibyście go zatrzymać dla siebie czy raczej chcielibyście ocalić cały świat? Zakon Smoka postanowił, że zrobi wszystko by tego leku nie odkryto. Na całe szczęście Sarah Pennington jak zwykle znalazła się w odpowiednim miejscu i czasie.

Nasza bohaterka znana z poprzednich odsłon Bractwa Tajemnic postanawia odwiedzić matkę. Niestety zostaje mama porwana przez Zakon Smoka a wszystko przez to, że jest na najlepszej drodze do odnalezienia Kwiatu Życia z którego można pozyskać lek na wszystkie choroby.

Sunward Games przy wsparciu ArtifexMundi stworzył grę HOPA (hidden object puzzle adventures) która od samego początku stawia przed nami trudne wyzwania. Przyznam, że ze wszystkich gier od Artifexu ta zrobiła na mnie najlepsze wrażenie. Ale po kolei.

Od początku gry za pomocą ukrytych przedmiotów na ręcznie malowanych planszach popychamy fabułę do przodu. Twórcy pełnymi garściami czerpią z rozwiązań znanych z poprzednich odsłon serii więc wierny fan „hopków” poczuje się jak w domu. Jednak niektóre z dobrze znanych nam zagadek zostały podkręcone tak, że ich poziom trudności bardzo mile mnie zaskoczył. Chwilami naprawdę musiałam wytężyć umysł, by znaleźć rozwiązanie lub poprawną konfigurację. Oczywiście w przypadku gdy kompletnie nie radzimy sobie z zagadką można ją pominąć, ale bądźmy szczerzy – czy to by nam dało satysfakcję? Pojawiło się też kilka całkiem nowych dla mnie zagadek  co było bardzo przyjemnym zaskoczeniem.

Interakcja z otoczeniem również została polepszona. Na pozór nic nie znaczący przedmiot lub obiekt po kilkunastu minutach okazuje się być niezbędny do ukończenia misji. W poprzednich grach studia nie miałam problemu z łączeniem w całość fragmentów zbieranych podczas gry z obiektami widzianymi jedną czy dwie plansze wcześniej a tutaj parę razy skorzystałam z dostępnego przycisku „sugestia” bo nie wiedziałam jak dalej ruszyć z fabułą do przodu.

Choć nie mam pewności czy poziom trudności faktycznie aż tak wzrósł jak mi się wydaje czy to kwestia grania w jedyny dzień wolny od remontu i przeprowadzki. Jednak z pewnością po raz kolejny ArtifexMundi wydało bardzo dobrą grę. Nie mam się do czego przyczepić. Fabuła może i nie jest zbyt oryginalna bo jak zawsze dobro musi wygrać ze złem ale jest spójna, logiczna i równo poprowadzona. Warstwa muzyczna i wizualna jak zwykle jest rewelacyjna. Czas gry kiedyś był dla mnie wadą (2-3 godziny na przejście) jednak przy tej pozycji zdecydowanie go doceniłam. Te trzy godziny są idealne gdy ktoś nie ma czasu by grać a potrzebuje raz na jakiś czas oderwać się od rzeczywistości.

POLECAM GORĄCO!!!!

Grę testowałam w wersji kolekcjonerskiej za co bardzo serdecznie dziękuję ekipie ArtifexMundi.


Gra od 31 sierpnia dostępna na platformie steam w cenie 9,99 €

Za grę dziękujemy Artifex Mundi:
Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive