W moim życiu (Damian) Star Wars
było od zawsze. W zasadzie nie jestem w stanie stwierdzić kiedy widziałem je po
raz pierwszy, ale wiem, że w naszym domu były to najbardziej zużyte kasety
video. Zawsze, gdy przychodzi mi coś napisać o Gwiezdnych Wojnach, to robię to
z wielkim sentymentem.
Dziś zaprezentujemy Wam dwie
„książki”, które mogą całkiem inaczej wzbogacić Waszą kolekcje. Pierwszym
tytułem jest Star Wars: Kirigami. Kirigami to pewna odmiana origami, a
dokładniej mówiąc – kirinami to sztuka wycinania w papierze. Wydawnictwo Egmont
postanowiło wydać projekt Marca Hagana-Guirey, człowieka który robi niesamowite
rzeczy z papieru, a jednocześnie jest wielkim fanem Gwiezdnych Wojen.
Szczęściarz miał szansę być na planie Przebudzenia Mocy, więc poczuł coś, co
wielu fanów (nawet tych nieprzepadających za nowymi częściami) chciałoby
przeżyć, ale przede wszystkim siedział w Sokole Milenium!
Bardzo spodobał nam się jeszcze
jeden aspekt z książki – zawiera ona swoistą charakterystykę danego pojazdu.
Dowiemy się, kiedy został wykorzystany dany pojazd, jaka jest jego prędkość
maksymalna, a nawet kto go wyprodukował! Jest masa ciekawych danych, które dla
fanów będą ciekawym kompendium uzupełniającym wiedzę. Poza suchymi danymi, dostaniemy też
krótki opis różnych sytuacji i przemian pojazdów w trakcie filmów. No i
mamy też przykład tego, jak powinien wyglądać już wycięty model oraz jak można
go ciekawie zaprezentować na zdjęciach.
Nasza ocena? Bardzo dobra! Jeśli
macie trochę czasu i chęci, a przede wszystkim jesteście fanami Gwiezdnych
Wojen, to Star Wars Kirigami będzie u Was obowiązkową pozycją.
Książeczka podzielona jest na
dwie części. Po swojej lewej stronie otrzymujemy kilka kartek tekstu. Na
początku krótki wstęp dotyczący filmu, opis kilku postaci, szczegółowy opis
tytułowego Tie Silencera oraz kilku innych pojazdów z całej sagi, a na koniec
instrukcję jak poskładać nasz statek. Po prawej zaś stronie dostaniemy 6
„wyprasek” z elementami do zbudowania myśliwca. Materiał to cienka pianka,
którą ja osobiście kojarzę z robienia własnych wyprasek do gier.
Na elementach modelu znajdziemy
linie zagięć, które pod naciskiem naszych palców powinny się dobrze zaginać.
Często spełniają swoją rolę, choć mieliśmy problem w dwóch miejscach, gdzie nie
do końca było wiadomo jak zagiąć. Na szczęście sobie poradziliśmy i model już
zdobi naszą półkę. Wykonanie i grafiki są na bardzo dobrym poziomie, dobrze
oddają oryginalny statek. Co prawda na łączeniach nie zawsze chce się dobrze
stykać, ale po małych poprawkach wszystko jest ok. Sam model ma prawie 24cm
długości i 11cm wysokości (z podstawką). Składaliśmy go stosunkowo krótko, bo około 30
minut, ale frajdy mieliśmy naprawdę sporo.
Podsumowując: polecamy serdecznie
wszystkim fanom Gwiezdnych Wojen zarówno Star Wars Kirigami jak i Star
Wars Ostatni Jedi: zbuduj własnego Tie Silencera, gdyż bardzo dobrze
ozdobią waszą kolekcję z Gwiezdnych Wojen.
Ceny? Star Wars: Kirigami
oscyluje w okolicach 60zł, co za modele z papieru, które robią bardzo dobre
wrażenie to przyzwoita zachęcająca kwota. Jeśli zaś chodzi o Star Wars
Ostatni Jedi: zbuduj własnego Tie Silencera to wydatek rzędu 25zł, więc
również polecamy, bo sami jesteśmy pod wrażeniem co może pomieścić tak mała
książeczka!