Legendy i bajki tego nie głoszą, ale czy wiecie, że Ali Baba, gdy już rozprawił się z
40 rozbójnikami, założył kółko planszówkowe? To tam ludzie rozwijali swoje
umiejętności strategicznego myślenia i ekonomicznego planowania. Ponieważ
między szachami, backgammonem czy mahjongiem, można było tam zagrać w
intrygującą grę o dźwięcznej nazwie Ekö.
Ekö
to gra logiczna wydawnictwa Fox Games, w której wcielamy się w jednego z
czterech potomków potężnego Cesarza Ekö. Do gry zasiądziemy w 2-4 graczy w
wieku 10+. Naszym celem będzie osiągnięcie dominacji na planszy, czyli zdobycie
12 punktów zwycięstwa oraz kontrolowanie jednej stolicy bądź pozbycie się
wszystkich dysków przeciwnika. Aby tego dokonać, gracze będą przemieszczać po
planszy swoje armie, wznosić budynki, uzbrajać się oraz walczyć ze sobą.
Ciekawa
nazwa przyciąga uwagę w takim samym stopniu, a często nawet bardziej niż
najładniejsza okładka. Ta zasada działa z grami planszowymi, książkami czy też
płytami muzycznymi. W przypadku gry Ekö zarówno nazwa, jak i okładka
przyciąga uwagę i wzrok. Ilustracje na pudełku i w grze są bardzo ładne. Ich
kolorystyka pasuje do tematu, o którym możemy przeczytać we wstępie instrukcji.
W środku znajdziemy mnóstwo komponentów, bo aż 64 drewniane dyski wojowników,
36 drewnianych budynków, 13 kafli do ułożenia podstawowej planszy oraz 14
dodatkowych, aby ją modyfikować. Nie zabrakło również planszetek graczy oraz
jasnej i zwięzłej instrukcji z przykładami. Wszystko jest starannie
zaprojektowane i wykończone. Moglibyśmy sobie jedynie życzyć twardszej
planszetki graczy, ale to tylko nasz kaprys i wam już niekoniecznie musi
przeszkadzać.
Zasady
gry Ekö mogą się wydawać na początku trochę skomplikowane, ale to tylko
gra pozorów. Tak naprawdę reguły da się wytłumaczyć w kilka minut. Plusem jest
zamieszczony w instrukcji skrót zasad, który pomaga w tłumaczeniu. Tura gracza
składa się z dwóch faz. Podczas pierwszej fazy, czyli działania, mamy do
wyboru, czy chcemy wykonać ruch, czy chcemy wybudować budynek. Drugą fazą, jest
faza zbrojenia. Jak to wygląda w praktyce? Podczas swojego ruchu możemy
poruszyć swoje dyski na inne, wolne i niezajęte pole, lub poruszyć dyski i
dołożyć do innych własnych dysków (warunek jest taki, że w stosie dysków nie
może się ich znajdować więcej niż 4) lub też poruszyć i zaatakować dyski
przeciwnika, w celu zbicia ich z planszy. Zbić je możemy tylko jeśli posiadamy
przewagę liczebną nad stosem przeciwnika. Wyjątkiem jest zasada kamikadze -
jeden pojedynczy dysk może zbić stos składający się z dokładnie czterech
dysków. Wszystkie zbite dyski wracają na planszetkę gracza. Jeśli zdecydujemy
się na budowę, to wymagane jest uiszczenie opłaty za budowę. Ta zależy od
rodzaju budynku. Dodatkowo, odpowiednie budynki możemy wybudować tylko na
niektórych polach. Ciekawym jest to, że możemy "odbić" budowlę
przeciwnika, płacąc dodatkowy koszt jej podstawowej budowy. Jeśli chodzi o fazę
zbrojenia to polega ona na tym, że jeśli przeciwnicy wcześniej zbili nam jakieś
dyski, to w tym momencie możemy je dołożyć z powrotem na planszę. Oczywiście z
małymi warunkami - dokładamy zawsze do istniejących już stosów, zawsze na
jednym polu, które nie sąsiaduje z wrogim budynkiem. Jak już pisaliśmy
wcześniej, grę wygrywa gracz, który jako pierwszy zdobędzie 12 punktów,
kontrolując przy tym jedną ze stolic lub zbije wszystkie wrogie dyski
przeciwników.
Przebrnąwszy
przez zasady, czas na nasze wrażenia i podsumowanie. Ekö to ciekawa gra
logiczna, zmuszająca nas do cięższego myślenia i planowania. Tytuł sprawdzi się
bardzo dobrze zarówno w dwie osoby, jak i w komplecie graczy. Bardzo dobrym
rozwiązaniem jest zróżnicowana plansza, którą modyfikujemy w zależności od
ilości osób biorących udział w rozgrywce. Ciekawą rzeczą są dodatkowe kafle,
które modyfikują planszę, a jednocześnie dodają kilka wariantów rozgrywki oraz
zasad odnośnie poruszania się dyskami.
Plansza
w Ekö będzie za każdym razem wyglądała inaczej przez co gra się szybko
nie znudzi, a i nasze ruchy będziemy musieli planować za każdym razem inaczej.
Gra jest bardzo wciągająca i regrywalna. Według pudełka rozgrywka trwa około 45
minut, ale po opanowaniu zasad, można się spokojnie zmieścić w 30 minutach,
nawet w pełnym składzie. W Ekö bardzo spodobało nam się jednoczesne
pilnowanie swojej armii dysków. Warto szybko uzbroić się i posiadać kilka
maksymalnych stosów, ale z drugiej strony warto zostawić sobie kilka
pojedynczych dysków, aby skutecznie przeprowadzić akcję kamikadze. Gra może
trochę przypominać szachy, bo poruszamy "pionkami" po planszy i
zbijamy armię przeciwnika. Dodatkowo trzeba myśleć na kilka frontów, aby
uzyskać przewagę w dyskach oraz ilości wzniesionych budynków.
Polecamy
grę Ekö wydawnictwa Fox Games wymagającym graczom, którzy lubią cięższe
gry logiczne. Znajdą tutaj dużo główkowania, planowania ruchów oraz zdrową rywalizację
okraszoną negatywną interakcją.
I.
|
Klimat
|
4,5/6
|
II.
|
Złożoność
|
5/6
|
III.
|
Oprawa graficzna
|
5,5/6
|
IV.
|
Wykonanie elementów
|
4,75/6
|
V.
|
Grywalność na 2 graczy
|
5/6
|
VI.
|
Grywalność na więcej osób
|
5/6
|
Ocena Końcowa: | 4,95 |
Nazwa: Ekö
Wydawnictwo: Fox Games
Rok: 2017
Sugerowana cena: 99zł
Za grę dziękujemy wydawnictwu Fox Games