Niedawno opublikowaliśmy dla Was
naszą opinię na temat playmat od playmaty.pl. Postanowiliśmy na tym nie
poprzestawać i podjęliśmy współpracę z kolejnym wytwórcą mat (i nie tylko!).
Drukarnia MB Print to firma, w której możecie wydrukować wszystko, co Wam się
może przydać do grania, oczywiście pamiętając o prawach autorskich.
Do zaopiniowania wysłane nam
zostały 4 maty. Jedna z nich była robiona na zamówienie z naszego projektu
graficznego (dzięki Aga za świetny projekt!), a pozostałe trzy zostały nam
przysłane bezpośrednio przez drukarnie. Zapraszamy więc do zapoznania się z
naszym zdaniem na temat tychże mat.
Dostaliśmy jedną matę wykonaną z
eko-skóry i na niej się teraz skupimy. Najpierw oceńmy to, co widzimy po
otwarciu paczki, czyli efekt wizualny. Nasza zaprzyjaźniona graficzka
postanowiła nie oszczędzać na cieniach i przejściach w barwach, więc pracownicy
drukarni musieli się nieźle wysilić, aby barwy i kolory były dobrze
odwzorowane. 
I powiemy szczerze, że zdecydowanie się im to udało! Barwy są
głębokie i wyraziste, a kontrast dobrze zbalansowany. W projekcie wszystko było
wymierzone w taki sposób, by na macie można grać zarówno w zwykłą wersję Tajniaków,
jak i w obrazkową. Zastanawialiśmy się, czy po nadrukowaniu wszystko również
będzie spełniało swoją funkcję. I nie zawiedliśmy się.Wszystko gra i hula jak
należy (przypominamy, że grafika została wykonana przez profesjonalistkę).
Cena? Otóż za matę z eko-skóry trzeba zapłacić trochę więcej niż za lateks,
mianowicie 249zł/1m^2. Wychodzi na to, że koszt naszej maty to około 60zł
(wymiary 60cm x 40cm), plus projekt graficzny (jeśli nie jesteście w stanie go
sami zrobić). Jej plusy? Przede wszystkim, mata nie łamie się oraz leży płasko
od razu po rozłożeniu. Jest lekka, miękka w dotyku oraz ma matowy nadruk. Matę można poskładać i włożyć
do pudełka (co jest nie do zrobienia przy wersji lateksowej). W tym momencie
muszę powiedzieć, że zdecydowanie jesteśmy zadowoleni z tego zlecenia.
Jak zatem wypadają maty z
lateksu? Otóż mają one swoje wady (w porównaniu do eko-skóry), ale spójrzmy
najpierw na zalety. Mata lateksowa jest trwała, można ją spokojnie myć pod wodą
i nie powinna się uszkodzić. Grafiki są dobrze odwzorowane na macie,
kolorystyka jest całkiem dobra. W porównaniu z eko-skórą wyglądają one
sztucznie, ale uwierzcie mi, że jeśli miałbym takową jako pierwszą w ręce, to
nie zwróciłbym na to uwagi. Mata w miarę dobrze się układa, choć potrzebuje
chwilę poleżeć przed zagraniem. No i niestety, końcówki mat lubią się trochę
podwijać (warto wiedzieć przy tworzeniu własnego projektu). W dodatku mata ta musi
być zwinięta, gdyż poskładanie jej grozi załamaniami w niektórych miejscach.
Jak to jednak wygląda cenowo? Otóż koszt takich mat to 199zł/1m^2, czyli za
takie maty, jakie otrzymaliśmy (również około 60cm x 40cm) wychodzi 48zł. Jest
to zdecydowanie bardziej ekonomiczna wersja przy dużych projektach. Jeśli
zastanawialibyście się, którą opcję wybrać przy matach w tych wymiarach, to
oczywiście polecamy eko-skórę.
Chcielibyśmy jeszcze parę słów
powiedzieć o firmie MB Print. Otóż jest to drukarnia, która robi zlecenia na
życzenie klienta. Jest to najpewniejsza firma, w której możecie wydrukować np.
swoje karty lub planszę do prototypów czy autorskich gier. Zdecydowanie warto
do nich pisać w takich sprawach, a z tego co nam wiadomo, to właśnie tutaj
bardzo wiele osób drukuje np. fanowskie scenariusze do Time Stories!
Podsumowując – MB Print robi
naprawdę dobrą robotę w planszówkowym świecie. Maty z eko-skóry są bardzo dobre
i mają bardzo dobrą cenę. Maty lateksowe są trochę słabsze od tych, które
produkują playmaty.pl, ale są też znacznie tańsze, więc wybór należy do Was. My
polecamy zdecydowanie obie firmy. Jedyny minus MB Print to konieczność
posiadania własnego projektu graficznego (no chyba, że chcemy coś, co już
wykonywali, to zawsze można się dogadać). Jednak nie ma przeszkód nie do
przeskoczenia!
