Jako
recenzenci staramy się z każdego tytułu wyciągnąć drugie dno, abyście mogli
przeczytać solidny artykuł z naszymi przemyśleniami na temat danej gry. Gramy,
analizujemy, dzielimy się wrażeniami z rozgrywki. A gdy wydaje się nam, że już
wszystko wiemy o ogrywanym tytule, wtedy wchodzimy w drugi wymiar i stajemy się
tymi "złymi", którzy publikują dobrą, bądź złą recenzję. Dziś mamy
dla was recenzję gry, w której wymiary dobra i zła się zacierają. Proszę
państwa - InBetween.
InBetween wydawnictwa Board&Dice to
karciana gra dla dwóch graczy w wieku 12+. W grze wcielamy się w rolę Kreatury i Miasta. Celem gry jest
całkowite pochłonięcie lub zabezpieczenie odpowiedniej ilości postaci w swoim
wymiarze. Los miasteczka Upsideville jest w waszych rękach!
Już
na samym początku duży plus za ilustracje w całej grze, ale w szczególności za
te na przedniej i tylnej okładce pudełka. Przedstawiają one ten sam dom, ale...
w dwóch różnych wymiarach. Zabieg bardzo intrygujący i zachęca do dalszej
eksploracji pudełka i zawartości. A w środku znajdziemy całkiem sporo jak na
takie małe pudełko. InBetween składa
się z 18 dwustronnych kart postaci, dwóch talii - Miasta i Kreatury, po 28 kart
każda, 11 żetonów Symboli, 2 karty Świadomości ze znacznikami, jeden znacznik
Aktywności i Kierunku oraz drewniane znaczniki Bezpieczeństwa i Energii.
Reguły
gry są proste i pomimo anglojęzycznej wersji instrukcji - do opanowania w kilka
chwil. A gdy już się zagra kilka rund, to wszystko przychodzi automatycznie.
Trochę więcej czasu trzeba poświęcić zapamiętaniu specjalnych właściwości kart
Postaci. Ale od początku. Gracze kolejno wykonują swoje rundy, a każda z nich
składa się z 4 mniejszych faz. Podczas pierwszej - fazy Świadomości, możemy
użyć specjalnej zdolności, którą będziemy doładowywać w trakcie rozwoju gry.
Druga to faza Akcji - wybieramy pomiędzy Zagraniem karty i użyciem jej
zdolności, Przygotowaniem, czyli dobraniem kart na rękę, i Odpoczynkiem, czyli
dobraniem znaczników Energii. Jest to główna faza i to w niej dzieje się najwięcej
rzeczy istotnych dla rozgrywki. W następnej fazie – fazie Aktywności, możliwe
jest użycie specjalnej właściwości z karty Postaci. Po tym zostaje już tylko
faza Ruchu, w której przesuwamy znacznik Aktywności. Rozgrywka toczy się do
momentu, aż któryś z graczy nie "przekabaci" trzech Postaci na swoją
stronę, nie doładuje do maksimum swojego poziomu Świadomości lub gdy będzie
miał przewagę w przeciągniętych na swój wymiar postaciach po usunięciu pięciu
Kart Postaci z gry.
Jak
już pisaliśmy, w fazie Akcji dzieje się bardzo dużo, a to z tego powodu, że
zagrywane karty mają specjalne właściwości. Osoba grająca czy to Kreaturą, czy
Miastem, ma do dyspozycji całkiem pokaźną talię kart, których zagranie może dać
mu bonusy, np. w postaci znaczników energii. Jednocześnie jest duża pula kart
przeszkadzających przeciwnikowi. Dodatkowo, przy rozkładaniu gry,
wykorzystujemy tylko część postaci, które będziemy się starali
pochłonąć/uratować, więc za każdym razem rozgrywka będzie wyglądała nieco
inaczej.
InBetween,
chociaż ma trochę za długi czas rozgrywki, jest świetną grą dla dwóch
graczy. Jest to tytuł mózgożerny, więc wydłużony czas gry jest zrozumiały. Nie
mamy tutaj typowej gry w wojnę, lecz w sprytne przeciąganie liny na swoją
korzyść.
Podczas
kilku pierwszych tur, gra może się wydawać trochę prostolinijna, bo zagrywamy
karty tylko po to, by przesuwać znacznik Bezpieczeństwa na Postaciach i móc w
końcu zacząć używać ich specjalnych właściwości. Gdy to już nastąpi, gra
nabiera większego tempa i zaczyna się wyścig z czasem - który z graczy pierwszy
zrealizuje swój plan. U nas zazwyczaj gra kończyła się niewielką przewagą
przeciwnika, podczas gdy drugiemu graczowi brakowało dosłownie jednej rundy, by
zwyciężyć.
InBetween
to cięższa, aczkolwiek przyjemna gra, podczas której nie będziemy mieli
czasu się nudzić. Szybko zmieniająca się sytuacja wymaga od nas pełnego
skupienia. Tytuł polecamy osobom, które lubią bardziej wymagające gry dla dwóch
graczy, gdyż InBetween jest troszeczkę mózgożerny. A jeśli lubicie
odwieczną walkę dobra ze złem, to zobaczcie co na was czeka po drugiej stronie
lustra...
I.
|
Klimat
|
-/6
|
II.
|
Złożoność
|
5,5/6
|
III.
|
Oprawa graficzna
|
5,5/6
|
IV.
|
Wykonanie elementów
|
5/6
|
V.
|
Grywalność na 3 graczy
|
5/6
|
VI.
|
Grywalność na więcej osób
|
6/6
|
Ocena Końcowa: | 5,4 |
Nazwa: InBetween
Wydawnictwo: Board & Dice
Rok wydania: 2017
Sugerowana cena: 105zł
Za grę dziękujemy wydawnictwu: