Od dłuższego czasu recenzowaliśmy
raczej proste, szybkie gry rodzinne. Tym razem dużo od tego trendu nie
uciekniemy, jednak chcieliśmy Wam zaprezentować ciekawe euro, które zdobyło
nagrodę Mensa Select oraz kilka niezłych nominacji. Mowa tutaj o grze Wystawa
Światowa 1893 – nowości wydawnictwa
2 Pionki.
Wystawa Światowa 1893 to gra ekonomiczna, w której będziemy
wysyłali swoich pracowników na jeden z pięciu obszarów, by zgarnąć karty oraz
budować przewagę. Do partii zasiądziemy w od 2 do 4 osób. Jeśli decydujecie się
na grę z dzieciakami, to powinny mieć one co najmniej 10 lat, by dobrze
zrozumieć grę. Partie dwuosobowe to posiedzenie na około 30 minut, przy
czterech graczach kończymy w około 45 minut.
W dużym pudle znajdziecie:
planszę centralną (w kształcie Diabelskiego Młyna), górny wycinek diabelskiego
młyna (w zależności od liczby graczy będziemy go odpowiednio układać), 5 kafli
obszarów, znacznik rundy w kształcie wagonika, 37 medali, 22 pracowników w 4
kolorach (łącznie 88), 36 monet, 40 kart Eksponatów, 23 karty wpływowych osób,
60 żetonów zatwierdzonych eksponatów, 4 karty bonusów startowych, 28 kart
biletów, 4 karty punktacji. Jak sami widzicie, jest co wyciągać z pudełka.
Świetnie, że wydawnictwo dodało dużo woreczków strunowych. Dzięki temu można
sobie fajnie popakować elementy.
Reguły gry zostały bardzo dobrze
opisane w instrukcji, która dodatkowo zawiera masę przykładów. Każdy z graczy
otrzymuje 22 pracowników w swoim kolorze. Na środku stołu umieszczamy planszę,
a wokół niej 5 obszarów: rolnictwo, elektryczność, transport, sztukę i
przemysł. W obszarach rozkładamy po dwie karty na start i rozpoczynamy. Gracz w
swojej turze umieszcza swojego pracownika w danym obszarze i zgarnia wszystkie
leżące tam karty. Jeśli wśród kart jest bilet, to przesuwamy wagonik na torze
diabelskiego młyna – gdy zrobi pełne koło, to przechodzimy do punktacji.
Pozostałe karty pozostają przed graczem odkryte. Po zabraniu karty dokładamy 3
inne – jedną do obszaru, z którego zabraliśmy poprzednie, i po jednej do kolejnych
obszarów (zachowując limit kart dotyczący danego obszaru). W grze mamy też
karty wpływowych osób, które pozwalają nam przesuwać/dodawać piony, i których
MUSIMY użyć w następnej turze po pociągnięciu. Gdy dojdziemy do fazy punktacji
(w grze mamy 3 takie fazy), to podliczamy punkty za posiadane bilety (1 moneta
za jeden bilet), a gracz z największą liczbą biletów dostaje dodatkowo dwa
punkty. Następnie sprawdzamy każdy obszar osobno pod kątem większość
pracowników. Gracz, którego pracownicy przeważają w danym rejonie, może
wymienić konkretną liczbę swoich kart w tym kolorze (różne ilości w zależności
od liczby graczy), na znaczniki zatwierdzonych eksponatów. Po podliczeniu
należy jeszcze usunąć jednego pracownika z każdej pary na danym obszarze,
zaokrąglając w dół. Po trzech fazach punktacji sprawdzamy, kto ma najwięcej
punktów – im więcej kompletów różnych zatwierdzonych eksponatów, tym więcej
punktów na koniec gry.
Zasady są proste i szybkie do
opanowania. Tak na dobrą sprawę, to nie ma tego wiele – dołóż pracownika, weź
karty, dołóż karty. I w dużym skrócie to właśnie tak wygląda. Uwierzcie jednak,
że liczenia, przemyśleń, sprawdzania jest tutaj bardzo wiele. Trzeba
kombinować, które karty brać, ale jednocześnie tak, żeby mieć kontrole w
konkretnym obszarze. W grze równie ważne jest sprawdzanie, czasem działanie
przeciwko innym graczom, nawet jeśli dla nas to nie będzie miało większych
korzyści.
Najlepiej grało nam się w 3
osoby. Wtedy rozgrywka jest płynna, pojawia się trochę więcej interakcji,
możliwość większego zapanowania nad stołem, a w dodatku w trakcie myślenia
przez pozostałych 2 graczy już możemy obmyślić swój ruch, jednocześnie nie
mając odczucia znużenia. W 2 osoby gra się również ciekawie, ale jest
stosunkowo luźno na planszy, a czasem, poganiani przez innego gracza, zrobimy
coś nie po naszej myśli. W 4 osoby jest bardzo ciasno na planszy, ciągnie się
mniej kart i jest dłuższy czas oczekiwania. Jest za to też więcej
przeszkadzania. Zawsze można trochę się dogadać z graczami siedzącymi obok nas,
by zagrać sobie tak, aby każdy na tym dobrze wyszedł. My lubimy grę „nad
stołem”, więc tutaj też sobie ją dopisaliśmy.
Wystawa Światowa 1893 to bardzo ciekawa rodzinna gra, przy której
można też poczytać o wynalazkach i pomysłach, które się na tej wystawie
znalazły. Bardzo dobry tytuł na wieczorne posiedzenie przy planszy, sprawdzi
się dobrze jako wprowadzenie ludzi w gry euro. Polecamy!
Dodatkowo polecamy sprawdzić
bardzo ciekawy gameplay w wykonaniu pracowników wydawnictwa Portal!
I.
|
Klimat
|
5/6
|
II.
|
Złożoność
|
5/6
|
III.
|
Oprawa graficzna
|
5,5/6
|
IV.
|
Wykonanie elementów
|
5/6
|
V.
|
Grywalność na 2 graczy
|
5/6
|
VI.
|
Grywalność na więcej osób
|
5,5/6
|
Ocena Końcowa: | 5,16 |
Nazwa: Wystawa Światowa 1893
Wydawnictwo: 2 Pionki
Rok wydania: 2017
Sugerowana cena: 135zł