W dniach 9-10 czerwca 2018 odbyła się kolejna edycja
planszówkowego eventu w zabrzańskiej hali sportowej MOSiR - Pionek.
Organizatorem był jak zwykle prezes wydawnictwa Portal Games - Ignacy
Trzewiczek. Zapraszamy na nasz mały skrót wydarzeń oraz nasze wrażenia z
minionego weekendu.
Jak na każdej edycji Pionka nie mogło zabraknąć Szalonej
Aukcji Gier Prezesa. Jest to stały punkt programu i za każdym razem cieszy się
ogromnym zainteresowaniem. Pod młotek Prezesa poszło w tym roku wiele ciekawych
pozycji, nierzadko nawet już niedostępnych na rynku.
Jako, że jest to impreza organizowana przez Ignacego
Trzewiczka, to był to dobry moment, aby Portal Games zaprezentował swoje plany
wydawnicze na nadchodzące pół roku. Jeśli myśleliście, że po wysypie gier jaki
Portal nam zafundował w ostatnich tygodniach, to chociaż trochę przystopują -
jesteście w błędzie. Oprócz znanych nam już tytułów, które ukażą się na dniach
(np. Aeon's End, Ethnos), gliwickie wydawnictwo ma w planach wydać takie tytuły
jak: Bolidy, Ex Libris, Scarabya, 8Bit Box, Gizmos czy Monolith Arena. Naprawdę
sporo tego jak macki tajemniczego... Cthulhu: Death May Die.
Oprócz pomocy w tłumaczeniu gier i samego grania,
poznaliśmy znowu wielu ciekawych ludzi. Wśród nich znalazły się osoby, które
przyjechały ze swoimi prototypami gier, w które z wielką chęcią zagraliśmy.
Naszą uwagę przykuły najbardziej dwa tytuły.
Pierwszym z nich był Blackout Underground
od Urge of Creation. Jest to gra o mechanice area control, których co
prawda na rynku jest wiele, ale dzięki możliwości nieustannego combowania
swoich ruchów i pilnowania przeciwnika, to niewiadomym, jest jak skończy się
rozgrywka. Partia, którą miałem możliwość rozegrania dała mi nowe spojrzenie na
tradycyjne szachy.
Drugą grą jaka nas urzekła, jest gra wydawnictwa All In
Games o tematyce żużlowej. Zaciekawiła nas prostymi regułami, elementem
rywalizacji w wyścigu na motorach, możliwością małej negatywnej interakcji
podczas wyprzedzania na torze. Sądzimy, że będzie to świetny rodzinny tytuł. Zarówno dla fanów Tomasza Golloba, jak i dla zaciętych eurograczy. Zdecydowanie czekamy na dalszy rozwój obu gier.
Pionek Pionkiem pogania i nim się zorientowaliśmy, czas już było wracać do domów. Zabawa była przednia. Poznaliśmy wiele nowych i ciekawych gier. Zjedliśmy pyszny bogracz. Znamy plan pracy Portalu na najbliższe miesiące. Zrobiliśmy parę fajnych fotek, a nawet nagraliśmy nasz pierwszy filmik! To co zachęciliśmy was i spotkamy się na kolejnym Pionku w przyszłym roku?