31 lip 2018

Dasz radę dorównać legendarnemu Sherlockowi? - recenzja gry Sherlook

Praca detektywów i techników kryminalistycznych nie należy do najłatwiejszych. Trzeba być maksymalnie skupionym, by dostrzec najdrobniejsze szczegóły, które mogą się przyczynić do rozwiązania śledztwa. Równie ważne jest odpowiednie udokumentowanie dowodów, a następnie zabezpieczenie ich. W dzisiejszej recenzji chcemy wam przedstawić grę, w której będziecie musieli wcielić się w detektywów, którzy porządkują akta z dowodami. Proszę państwa zostańcie mistrzami spostrzegawczości w grze Sherlook wydawnictwa Trefl Joker Line.

Sherlook to gra logiczna na spostrzegawczość dla 2-6 graczy w wieku 8+. W grze Sherlook gracze badają dwa niemal identyczne obrazy - dowody zbrodni, które różnią się tylko nieznacznie. Każdy używa swojej mocy percepcji, aby określić, ile różnic widnieje na obrazach, zanim zrobią to inni gracze. Im szybciej się zorientują, tym więcej punktów zarabiają - zakładając, że mają rację!

Nazwa bardzo trafnie łączy mechanikę gry z najsłynniejszym detektywem w literaturze. Tak więc przyjrzyjmy się, co oferuje nam pudełko, które pozwoli nam się wcielić w postać Sherlocka Holmesa. Po otwarciu pudełka naszym oczom ukazują się dwustronne, wielkoformatowe karty, znaczniki punktów zwycięstwa oraz coś, co nadaje smaczku całej grze - żółte tabliczki z numerami. Tak dokładnie takie, jakich używają śledczy podczas badania miejsca zbrodni w celu oznaczenia dowodu. Całość wykonana jest bardzo dokładnie i trwale. Ilustracja na okładce już na pierwszy rzut oka intryguje i aż kusi, by wciągnąć nas w intrygę instrukcji. Ta napisana jest prosto i zwięźle, a w razie niezrozumienia jej za pierwszym razem podane są nawet przykłady. Jako iż mamy bzika na punkcie powietrza w pudełkach, musimy o tym wtrącić i tutaj swoje trzy grosze - pudełko do Sherlooka mogłoby spokojnie być mniejsze.

Ale przejdźmy do śledztwa. Aby dobrze się przygotować do badania zdjęć z dowodami, należy wszystkie karty dokładnie przetasować. Następnie ustawiamy wszystkie żetony punktacji oraz 10 tabliczek z numerami na stole w taki sposób, aby każdy miał do nich swobodny dostęp. Na początku każdej z rund należy odwrócić pierwszy zielony żeton z głównego stosu. Pokazuje nam on, w jaki sposób mamy ułożyć karty śledztwa na stole. W tym momencie wszyscy gracze jednocześnie zaczynają obserwować dwa zdjęcia. Ich zadaniem jest znalezienie dokładnej liczby różnic pomiędzy tymi dwoma obrazami miejsca zbrodni. W każdej chwili uczestnik rozgrywki może złapać tabliczkę z numerem odpowiadającym liczbie różnic, które odszukał. Runda toczy się do momentu, gdy wszyscy gracze będą trzymali tabliczkę z numerem w ręku. Wtedy przechodzimy do przyznania żetonów punktów. Punkty w pierwszej kolejności przyznawane są za trafienie dokładnej ilości różnic na zdjęciach. Dopiero jeśli ten punkt zostanie spełniony, nagradzane są pozostałe osoby, które były najbliżej poprawnej odpowiedzi. Gra toczy się pełne 10 rund, a wygrywa gracz, który zdobył punktów najwięcej.

Tak pokrótce wygląda rozgrywka w Sherlooka. Nam bardzo przypadła do gustu przez to, że swoją mechaniką bardzo przypomina grę Dobble czy też Luxtorpeda. Coś bardzo intrygującego jest w grach, w których wymagana jest duża spostrzegawczość oraz refleks. Jednak Sherlook jest jednak troszeczkę trudniejszy niż wspomniane Dobble. A to dlatego, że szczegółów na zdjęciach jest naprawdę bardzo dużo i zajmuje trochę czasu, zanim wyłapie się wszystkie różnice.

Tytuł jednak może pochwalić się sporą regrywalnością. Mimo tego, że w grach na spostrzegawczość często występuje syndrom uczenia się kart na pamięć, tak w Sherlooku wydaje się to praktycznie niemożliwe ze względu na ogrom elementów na kartach. Chociaż mechanicznie gra jest bardzo prosta i szybka, to broni się tym, że w większym gronie emocje często sięgają zenitu.

Co tak rozbudza emocje? Ano chęć zwycięstwa! Każdy chce być pierwszym, który policzy wszystkie różnice i poprawnie chwyci tabliczkę z numerem. Przez co często o wygranej decydują ułamki sekundy. A jaka radocha występuje, gdy okazuje się, że z przymusu chwyciliśmy tabliczkę z większym numerem, niż obliczona przez nas liczba dowodów, a ta okazuje się poprawną odpowiedzią. Gorzej, gdy ktoś specjalnie nam zabija rozgrywkę poprzez zabieranie tabliczek na oślep. Raz, czy dwa jest to dobra metoda - a nuż będziemy mieć odrobinę szczęścia. Na dłuższą metę jednak, taka metoda odbiera sporą część zabawy.

Sherlook to interesująca gra, w której liczy się spostrzegawczość oraz refleks. Może być lekko nudnawa dla osób, które wolą szybszą rozgrywkę jak np. w Dobble. Nam się spodobała ze względu na swój balans między szybkim dociąganiem następnych kart, a koniecznością porządnego skupienia się na obrazkach. A przez nałożony z góry układ, według którego wykładamy karty, trzeba użyć całego swojego skupienia, aby się nie pomylić.

Polecamy grę Sherlook dla fanów gier typu Dobble oraz gier na spostrzegawczość. Warto grać w ten tytuł w większej liczbie osób ze względu na zwiększoną dozę rywalizacji oraz na emocje, które wytwarzane są podczas rozgrywki. W tej grze poczujecie się jak prawdziwi detektywi, egzaminujący miejsce zbrodni!

I.
Klimat
4,5/6
II.
Złożoność
5/6
III.
Oprawa graficzna
5/6
IV.
Wykonanie elementów
5/6
V.
Grywalność na 2 graczy
4/6
VI.
Grywalność na więcej osób
5/6

Ocena Końcowa:4,75
Nazwa:Sherlook
Wydawnictwo: Trefl joker Line
Rok wydania: 2018
Sugerowana cena: 55zł
Dziękujemy wydawnictwu Trefl joker Line za przesłanie gry do recenzji
Trefl Joker Line

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive