Kości, kości, kości. Wszyscy
zapaleni gracze mówiąc „kości”, myślą „losowość”. Za czasów grania na Kurniku,
to właśnie kości były jedną z mych ulubionych gier, a konkretnie kościany
poker. Teraz w nasze ręce trafiła kościana gra od Trefla, czyli Rzutem do Mety. Zapraszamy!
Rzutem do mety to rodzinna gra kościana dla 2-6 osób. Sama
rozgrywka to około pół godziny zabawy, a do grania może zasiąść już gracz,
który skończył 9 lat. W skład tego tytułu wchodzi: 30 kolorowych kości, 70 kart
ruchu, 30 kart ukrytego celu, 4 karty etapu, 6 kart pomocy oraz instrukcja.
Wykonanie bardzo dobre – kości wyraźnie różnią się kolorami (a to ważne w tym
tytule), karty wykonane są w solidny sposób (w końcu Trefl to fabryka kart),
instrukcja jest napisana w sposób zrozumiały.
Rzutem do mety ma zasady proste to wytłumaczenia i jeszcze prostsze
do zrozumienia. Na początku gry rzucamy wszystkimi kostkami, rozdajemy
odpowiednie ilości kart ukrytego celu i ruchu i siadamy do rozgrywki. W swojej
turze mamy do wybrania jedną z trzech akcji: zagranie karty ruchu, zagranie
karty ukrytego celu lub rzut wszystkimi kośćmi w danej grupie. Pierwsza
dostępna akcja to zagranie karty z ręki, na której może się znaleźć wartość,
kolor lub inna akcja. Gdy jest to kolor lub wartość, to gracz przesuwa
wszystkie kości odpowiadające danej karcie o grupę do przodu. Po zagraniu karty
dobieramy nową kartę na rękę z dostępnych kart odkrytych lub z zakrytego stosu.
Druga akcja, czyli zagranie karty ukrytego celu, jest dostępna raz na etap.
Każdy z graczy dostaje 4 karty ukrytego celu (bo gramy 4 etapy). Zagrywając
karty ukrytego celu przesuwamy kości podobnie jak w akcji wcześniej opisanej, z
tą różnicą, że nie dobieramy karty na rękę. Czym dokładnie się to różni,
dowiecie się za chwilę. Trzecią możliwą akcją jest przerzut kości w danej
grupie. Gracz odkłada dowolną kartę z ręki i przerzuca kości. Po wykonaniu
akcji tura przechodzi do kolejnego gracza. Podczas przygotowania gry do talii
kart ruchu dodaje się karty etapów, które od razu po ujawnieniu kończą dany
etap. Co to oznacza? Każdy z graczy, który NIE odsłonił karty ukrytego celu,
wybiera teraz takową kartę, która pomoże mu zdobyć jak najwięcej punktów.
Jeżeli gracz odkrył jedną ze swoich kart jako kartę celu to musi punktować
według tejże karty. A jak się liczy punkty? Otóż każda kość w grupie
prowadzącej, która odpowiada kolorowi lub liczbie na karcie ukrytego celu, to
jeden punkt. Jeżeli mamy kość w konkretnym kolorze z konkretną cyfrą, to
zdobywamy dodatkowo 1 punkt. Gracz z największą liczbą punktów zabiera kartę
etapu, która przedstawia, ile punktów dostanie na koniec gry. Gra trwa tak
przez 4 etapy, a gracz, który ma najwięcej punktów na koniec gry zostaje
zwycięzcą.
Gra prosta, szybka i nie tak
losowa, jak mogłoby się wydawać. Owszem kości to kości, jednak rzucamy nimi na
początku, a potem możemy próbować poprawić swój wynik przy przerzucaniu.
Najważniejsze w tym tytule to mądre zarządzanie kartami z ręki i zagrywanie ich
w odpowiednim momencie.
Gra jest całkiem przyjemne, lekka
i dobra na wieczory w różnym wieku. Jest to dobry przykład gry, która łączy
pokolenia. My możemy ją polecić wszystkim, którzy lubią kości w grach, ale
również tym, którzy szukają ciekawej, innej, gry rodzinnej. Jest akcja, są
emocje (pozytywne) i chce się do tej gry wracać!
Nazwa: Rzutem do mety
Wydawnictwo: Trefl Joker Line
I.
|
Klimat
|
4/6
|
II.
|
Złożoność
|
5/6
|
III.
|
Oprawa graficzna
|
5/6
|
IV.
|
Wykonanie elementów
|
5/6
|
V.
|
Grywalność na 2 graczy
|
5/6
|
VI.
|
Grywalność na więcej osób
|
5/6
|
Ocena Końcowa: | 4,83 |
Nazwa: Rzutem do mety
Wydawnictwo: Trefl Joker Line
Rok wydania: 2018
Sugerowana cena: 49zł
Dziękujęmy wydawnictwu Trefl Joker Line za przesłanie gry do recenzji