Historia
zna wiele przykładów wzlotów i upadków cywilizacji. Od dopiero co raczkujących
i rozwijających się, do tych największych jak np. Imperium Rzymskie. Każda taka
cywilizacja pozostawiła po sobie jednak spuściznę w postaci wynalazków, budowli
i wielu innych przedmiotów, które możemy oglądać w muzeach. Króciutkim i
historycznym wstępem chcemy zaprosić do lektury recenzji gry Unearth wydawnictwa Brotherwise Games, z
którym niedawno nawiązaliśmy współpracę.
Unearth to karciano-kościana gra
strategiczna o poszukiwaniu i odbudowie zaginionych miast. Zagracie w nią od
dwóch do czterech graczy w wieku 8+. Waszym zadaniem będzie zebranie jak
największej ilości Kart Ruin i Kamieni, by odbudować Cuda, które pomogą
przywrócić waszemu plemieniu dawną chwałę.
W
całkiem słusznych rozmiarów pudełku znajdziemy również słuszną ilość elementów.
Normalnie przyczepilibyśmy się, że w środku jest jednak zbyt dużo powietrza, a
całość zmieściłaby się w mniejszym kartonie. Jednak w tym przypadku sytuację
ratuje wypraska. Jest ona dobrze zaprojektowana - nikt nie powinien mieć
wątpliwości, gdzie trzeba schować dany element. A co do powietrza w pudełku -
mamy nadzieję, że czeka ono na ewentualne dodatki do gry. Ale o tym w dalszej
części tekstu. Wszystkie karty, żetony, kości zostały wykonane z trwałych
materiałów i naprawdę ciężko będzie zepsuć elementy podczas zwykłego
użytkowania. Esteci zdecydowanie docenią ilustracje w grze. Są przepiękne! Nam
sporo czasu zeszło na przeglądaniu wszystkich kart i ich ilustracji zanim
przeszliśmy do czytania zasad gry Unearth.
A
skoro już o nich mowa, to nie są specjalnie skomplikowane i śmiało można je
przyswoić w kilkanaście minut. Zanim jednak przejdziemy dalej, chcemy
zaznaczyć, że wszystkie nazwy własne są naszą inwencją i mogą się różnić od
oficjalnej polskiej wersji, gdy taka powstanie. Jak zatem będziemy odbudowywać
nasze dawne imperium? Tura gracza dzieli się na Fazę Badaczy oraz Fazę Wykopów.
W pierwszej z nich każdy z graczy może (ale nie musi) zagrać dowolną liczbę
Kart Badaczy, by w określony na nich sposób móc zmodyfikować swój rzut kością.
I to jest następna faza. Uczestnik rozgrywki musi z góry zadeklarować, którą
kością będzie rzucał, i na którą Ruinę. Jeśli w wyniku rzutu na jego kościach
wypadło 1-3 oczka, może w nagrodę zebrać Kamień znajdujący się na Ruinie. Jeśli
wylosowała się inna liczba, musimy sprawdzić, czy doszło do odkopania Ruiny. A
to następuje dopiero, gdy liczba oczek na wszystkich kościach znajdujących się
na danej Ruinie osiągnęła lub przekroczyła wartość widniejącą na karcie. I
tutaj ujawnia się najciekawszy twist Unearth.
Gdy uda nam się odkopać Ruinę, co stanie się przy pomocy kości należących do
kilku graczy, karta w nagrodę leci na konto gracza, który miał najwyższą
wartość na pojedynczej kości. Ciekawe. Sprytne i często irytujące. Po odkopaniu
Ruiny na jej miejsce dokładamy kolejną kartę i kładziemy nowe Kamienie. Gra
toczy się do momentu, aż wyczerpiemy cały stos Kart Ruin. Wtedy podliczamy
punkty i chyba nie musimy mówić, że wygrywa osoba z największą ich ilością.
Spokojnie.
Unearth nie jest wcale taki
skomplikowany, na jaki może się wydawać. Cała gra polega tak naprawdę na
umiejętnym zarządzaniu kośćmi - odpowiednim wybraniu konkretnej kości i jej
celu. Bo w Unearth posługujemy się
nie tylko zwykłymi K6, ale również K4 oraz K8. Cały smaczek w tym, że może
zdarzyć się tak, że gdy jedna osoba będzie długo polowała na konkretną Kartę
Ruiny, co rundę dokładając kolejne kości z niskimi wynikami, druga osoba
wyrzuci maksymalny wynik na K8 i tym jednym rzutem zbierze Kartę do swojej
kolekcji.
Unearth to świetne połączenie zbierania
kompletów kart z budowaniem puzzli przez odpowiedni dobór kości. Gra idealnie
nada się jako filler bądź też start wieczoru z grami. Zagracie jedną partię i
będziecie usatysfakcjonowani z rozegrania naprawdę dobrej gry. Unearth dobrze się nada też jako
wprowadzenie nowych osób w świat gier planszowych, bo zasady są bardzo łatwo
przyswajalne, a ruchy stają się automatyczne już po paru rundach.
Jak
już wspomnieliśmy, wykonanie stoi na wysokim poziomie. Na szczególną uwagę
zasługuje tutaj materiałowy woreczek, z którego losujemy Kamienie. Jest bardzo
trwały i jesteśmy przekonani, że wytrzymałby ciężar prawdziwych kamieni.
Oczywiście w granicach rozsądku. Osobom, którym przeszkadza powietrze polecamy
ewentualne koszulkowanie kart. My jednak czekamy na jakiś mini dodatek, który
wprowadzi więcej kart i może jakiś nowy twist?
Można
się trochę przyczepić do tego, że Kamienie zdobywamy tylko przez wyrzucenie na
kościach wyniku w zakresie 1-3. U nas bywały partie, w których zdobyliśmy owych
Kamieni bardzo mało. A szkoda, bo są one potrzebne, aby zbudować Cuda, które
dodają nam punkty na koniec gry. Losowość, jak na grę kościaną przystało,
występuje, ale jest ona świetnie modyfikowana przez Karty Badaczy. Naszym
zdaniem lepiej jest grać w większym gronie, bo robi się ciaśniej i trzeba ostro
kalkulować, w którą Ruinę zainwestować.
Zdecydowanie
polecamy grę Unearth. Sami na pewno
będziemy sięgać po ten tytuł dość często. Dzięki niskiemu progowi wejścia każdy
może zagrać w Unearth. Będzie to
zarówno odpowiednia gra, by rozpocząć wieczór planszówkowy, jak i zagrać
pomiędzy bardziej wymagającymi tytułami. Tak więc rzucajcie kośćmi, odkopujcie
ruiny i bawcie się dobrze.
I.
|
Klimat
|
4/6
|
II.
|
Złożoność
|
5,5/6
|
III.
|
Oprawa graficzna
|
5,5/6
|
IV.
|
Wykonanie elementów
|
5/6
|
V.
|
Grywalność na 2 graczy
|
4,5/6
|
VI.
|
Grywalność na więcej osób
|
5/6
|
Ocena Końcowa: | 4,92 |
Nazwa: Unearth
Wydawnictwo: Brotherwise Games
Rok wydania: 2017
Sugerowana cena: 110zł
Dziękujemy wydawnictwu Brotherwise Games za przesłanie gry do recenzji
Roll the dice to reclaim, rebuild
and then remember to play again! - review of Unearth
The history knows many examples of
the ups and downs of civilization. From just fledgling and developing to
the largest, such as the Roman Empire. Any such civilization, however, left a legacy in the form of inventions,
structures and many other objects, which we can see in the museums nowadays. We
would like to invite you to read our review of the Unearth - game from the Brotherwise Games publisher, which we have
recently started partnership with.
Unearth is a strategic game using
dice and cards in order to find and rebuild the lost cities. It can be
playedby 2-4 players aged 8+. Your
task will be to collect as many Cards of Ruins and Stones as possible to
rebuild Wonders that will help restore your glory of ancient times.
In a quite considerable box, you will also find the considerable number of elements. Normally, we would assume that there is too much air inside, and the whole game would fit into a smaller box. However, in this case, the molding saves the situation. It is well-designed – no one should have any doubts where to hide a given element. And when it comes to the air in the box - we hope that it is waiting for the possible extras to the game. But we will come back to this matter shortly in this text. All tokens, dice, cards are made of lasting materials, so it will be really hard to break items during normal use. Esthetes will definitely appreciate the illustrations in the game. They are stunning! We had spent a lot of time browsing all the cards and their illustrations before we went on to read Unearth's rules.
Calm down.Unearth is not as complicated as it may seem. The game is really about skillful dice placement. What we mean is the right selection of a specific dice and its purpose. Because in Unearth we use not only ordinary 6-sided dice, but also 4-sided and 8-sided. The whole spiciness appears when one person is hunting for a specific Rune Card for a long time, adding every round next dice with the low scores, and then the second person throws the maximum score on 8-sided dice and this throws this card to their collection.
Unearth is a great combination of collecting sets of cards and building puzzles by appropriate selection of dice. The game will be perfect as a filler or starter of the evening with games. You will play one round and you will be satissfied with playing a really good game. Unearth is also good for introducing new people into the world of board games, because the rules are very easily absorbed, and the movements become automatic after just a few rounds.
As we have already mentioned, the quality of the components is at a high level. Especially worth noting is the cloth bag, which we pick the Stones from. It is very durable and we are convinced that it would withstand the weight of the real stones. Of course only the reasonable amount. For people who are bothered with the air, we recommend simply foiling cards. However, we are waiting for some mini extras that will introduce more cards and maybe some new twist?
Someone could get a little annoyed with the fact that Stones are obtained only by throwing a score of 1-3 on the dice. We had the games, which we gained not very meaningful number of Stones in. It is a pity, because they are needed to build Wonders that give us points at the end of the game. Randomness occurs, but it is greatly interrupted by the Delver Cards. In our opinion, it is better to play in a larger group, because it gets tighter and you have to calculate strongly, which Ruin Card to invest your dice in.
We definitely recommend the Unearth game. We will certainly
reach for this title going forward. Thanks to the low entry threshold, everyone can play theUnearth. This will be the right game to
start the board games evening and play between more demanding titles. So,
roll the dice, dig up the ruins and enjoy the game.
Many thanks to Brotherwise Games for sending a copy of Unearth for review.