Znacie
kogoś, kto nie lubi spać? Bo my nie! Cool Mini or Not (a w Polsce Rebel)
postanowiło wydać grę, która opiera się na temacie snu. Już jedną taką grę
recenzowaliśmy (Kraina Snów) i nawet się nam podobała, a jak wypadnie Chyba
Śnisz? Sprawdźcie sami!
Chyba
Śnisz to kooperacyjna gra planszowa dla całej rodziny. W pudełku znajdziemy
aż 159 różnych kart z pięknymi, czasami abstrakcyjnymi ilustracjami. Gracze
będą mieli za zadanie najpierw opowiedzieć sen przez zagrywanie karty i
opowiadanie jego fragmentu, by po upływie pewnego czasu, odmierzanego przez
dołączoną klepsydrę, odwrócić całą talię zagranych kart i wspólnie opowiedzieć
sen.
Zasady
poznaliście już tak naprawdę powyżej – każdy z graczy zagrywa kartę,
opowiadając krótką historyjkę (najczęściej jednozdaniową), i dobiera w jej
miejsce nową kartę. Karty wcale nie muszą być zagrywane po kolei. Po upływie
około 2 minut bierzemy stos i odwracamy go. Kolejno gracze będą teraz opowiadać
zapamiętany sen. Za poprawną odpowiedź do karty – 2 pkty. Za odpowiedź przy
pomocy innego gracza – 1pkt. Za błędną odpowiedź – minus 1pkt. Na koniec gry
porównujemy nasz wynik z podaną przez autora tabelką.
Dla
kogo jest więc ta gra? Jeżeli chodzi o wiek, to dla wszystkich – przy grze będą
dobrze bawić się zarówno dzieciaki, jak i starsi gracze. Z pewnością zachwyceni
będą gracze, którzy lubią tzw. storytelling, czyli opowiadanie historii przy
graniu. No i jest to dobry tytuł dla fanów różnych rozrywek w stylu memo.
Szczerze
powiedziawszy,gdy dostaliśmy grę Chyba Śnisz i przeczytaliśmy jej
instrukcję, to nie byliśmy porwani. Ot to kolejna gra o zapamiętaniu kart i
historii do nich. No ale postanowiliśmy do niej zasiąść z gronie 4 osób i…
bawiliśmy się naprawdę dobrze! Sami byliśmy zdziwieni, jak zdaliśmy sobie
sprawę, że zagraliśmy z 5-6 „rund” pod rząd bez zająknięcia.
Najbardziej
w Chyba Śnisz podoba nam się to, jak gra pobudza naszą wyobraźnię.
Dodatkowo grając z dziećmi, widzimy jak ćwiczą one zapamiętywanie i wymyślanie
historii do danych obrazów, więc i element edukacyjny tutaj znajdziemy.
Zagrywając kolejne karty i wymyślając do nich różne historie, często wybucha
się śmiechem, gdy ktoś rzuci jakieś niestworzone historie z krainy absurdu
(bądź po prostu snu ;) ), jak np. „(…) a następnie polecieli na lodach do domu (...)”.
Chyba
Śnisz to całkiem przyjemna, ale przede wszystkim banalnie prosta gra.
Sprawdza się świetnie do gry z dziećmi, które są potem zachwycone i chcą grać
jeszcze. Ponad 150 kart zapewnia bardzo dużą regrywalność i zdecydowanie gra
się tak łatwo nie znudzi.
Trzeba
jednak pamiętać, że w większym gronie (najlepiej 5-6 osób) gra się najlepiej,
bo nadal jest to tytuł z gier typu „imprezowe” - czyli lekkich, szybkich i dla
dużej grupy. Wtedy co prawda trudniej sobie przypomnieć kolejne etapy snu,
jednak zabawy jest co niemiara.
Polecamy
tytuł wszystkim fanom gier, w której opowiada się historie. Chyba Śnisz
sprawdzi się też świetnie jako prezent dla dzieciaków. Duża regrywalność,
wartości edukacyjne, a na dodatek pobudza myślenie i wyobraźnię, ucząc dzieci
współpracy. A na koniec najważniejsze – dzieciaki przy grze są naprawdę
zachwycone i żadne z nich nie przegrywa!
Ocena: 4,5/6
Nazwa: Chyba Śnisz
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2018
Cena: 55zł
Dziękujemy wydawnictu Rebel za przesłanie gry do recenzji