Praktycznie wszystkie gry
planszowe są projektowane tak, że można w nie grać do czterech osób. Oczywiście
wiadomo, że do imprezówek nawet i więcej graczy usiądzie, a od jakiegoś czasu
widoczny jest trend tworzenia trybu solo w grach. Dziś jednak opowiemy wam o
grze tylko dla dwóch graczy – Drako: Smok
i Krasnoludy.
Drako: Smok i Krasnoludy to asymetryczna, karciana gra planszowa, w
której jeden gracz steruje poczynaniami potężnego smoka, a drugi dowodzi bandą
krasnoludów polujących na tytułowego gada. Według informacji pudełkowych w grę
można grać od ósmego roku życia, a partyjka ma trwać około 30 minut. Oczywiście
obie informacje są umowne. Pojedynek trwa aż do momentu, gdy krasnoludy
pokonają smoka albo gdy mistyczny gad przetrwa spotkanie i odleci polować do
innej krainy.
Zacznijmy jednak od początku.
W średniej wielkości pudełku znajdziemy planszę, talie kart smoka i krasnoludów
wraz z planszetkami dla obu stron pojedynku, znaczniki sieci, furii i obrażeń
oraz instrukcję. Oprócz tego w genialnie zaprojektowanej wyprasce znajdziemy
trzy figurki krasnoludzkiej drużyny oraz figurkę czerwonego smoka. Wszystko
jest bardzo ładne, wręcz eleganckie. Puryści figurkowi mogą się co prawda
czepiać, że na figurkach mogłoby być więcej szczegółów, ale naszym zdaniem jest
naprawdę dobrze! Kto ma ochotę będzie mógł je nawet pomalować. Nas oczywiście
urzekła wypraska, bo jest tak dobrze zaprojektowana, że żadne elementy się ze
sobą nie mieszają i bardzo łatwo się je wyciąga z pudełka podczas
przygotowania.
I jak to w końcu jest? Czy Drako: Smok i Krasnoludy to gra jeden na
jednego, czy trzech na jednego? Otóż zdecydowanie jest to gra dwuosobowa, a przewaga
liczebna krasnoludów nad smokiem wynika z tego, że gad jest znacznie silniejszy
i zna kilka ciekawych sztuczek. Krasnoludy muszą się więc salwować większą liczebnością oraz swoimi
trikami. Jak zatem się pojedynkować? Na zmianę – gracze wykonują ruchy jeden po
drugim, a w swojej turze wykonują dwie akcje. Pierwsza akcja do wyboru, to
dobranie dwóch kart na rękę, pamiętając, że gdy będziemy mieć ich więcej niż 6,
to musimy jakąś odrzucić. Drugą akcją jaką możemy wybrać to zagranie jeden
karty z ręki. Warto zaznaczyć, że akcje mogą się powtarzać, czyli możemy dobrać
cztery karty albo zagrać dwie. Na kartach widnieją też symbole, które
przedstawiają, o ile pól możecie poruszyć swoją figurką, ile obrażeń zadacie
lub przed iloma się obronicie. Tyle! Żeby jednak nie było znów zbyt prosto, to
musicie wiedzieć, że zarówno krasnoludy jak i smok mają swoje zdolności
specjalne. Pierwszy krasnolud może atakować z dystansu strzelając z kuszy,
drugi pęta smoka siecią, a trzeci, gdy wpadnie w furię, może raz na grę wykonać
dodatkową akcję. Smok natomiast potrafi latać po całej planszy i ziać ogniem,
który zadaje obrażenia kilku przeciwnikom na raz. Pojedynkujecie się aż do
momentu, gdy krasnoludy pokonają smoka, albo gdy gad przeżyje cały atak lub
wpierw sam pokona swoich oprawców.
Jak wam się widzi gra Smok: Drako i Krasnoludy? Niewątpliwie
kojarzy się z grą Monolith Arena, w której fantastyczne potwory też pojedynkują
się na planszach o heksagonalnych polach. Jednak Drako jest bardziej przystępny dla graczy początkujących i nie ma w
nim aż tylu skomplikowanych reguł, o których trzeba pamiętać. Nam Drako: Smok i Krasnoludy bardzo się podoba
ze względu na czas trwania rozgrywki. Pierwsze partie mogą być nieco dłuższe,
ale gdy już opanujemy grę, to partyjka może się zamknąć w około 20 minutach.
Gra jest bardzo łatwa i
przyjemna. Co prawda zastanawialiśmy się, czy nie dobrym pomysłem byłoby dorzucić
jakiś tryb zaawansowany? Jeszcze bardziej urozmaiciłoby to rozgrywkę. Można by
się również przyczepić do losowości gry, bo nie da się w żaden sposób jej
modyfikować – musimy grać tak, jak sobie potasowaliśmy karty. Czasem gracz
grający smokiem będzie miał sposobność szybkiego wykończenia przeciwnika, a
czasem będzie musiał trzymać się na dystans całą grę. Krasnoludy znów muszą
wspólnie pracować na zwycięstwo – od obrania strategicznych pozycji do wyczucia
idealnego momentu na atak.
Słowem podsumowania, gra Drako: Smok i Krasnoludy to dobry tytuł
dla graczy, który często grają tylko w parach i szukają gier właśnie dwuosobowych. Tytuł daje sporo frajdy z rozgrywki i pokonania
przeciwnika, ale jednocześnie nie wymaga od graczy dużego móżdżenia. Jest to
dobry przerywnik między cięższymi tytułami oraz dobry tytuł na wprowadzenie
graczy początkujących. Polecamy.
Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego
Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego