Chociaż
prywatnie preferujemy gry strategiczne, to równie chętnie sięgamy po pozycje
logiczne. Pomiędzy jedną, a drugą partią w ciężkie euro, na naszym stole lądują
takie gry jak Axio czy Ubongo. I to ten drugi tytuł będzie nawiązaniem do gry
opisywanej w poniższej recenzji. Autor wspomnianej serii gier Ubongo, wydał
właśnie kolejną grę logiczną pod tytułem Papua.
Papua wydawnictwa Egmont to logiczna gra planszowa dla 2-4
graczy w wieku 8+. Przeniesiecie się do kraju malowniczych wysp, gdzie macie
tylko jeden cel – zbudować jak najszybciej most, który połączy wszystkie wyspy!
Mając do dyspozycji gotowe fragmenty mostów, będziecie kombinować i układać
trasę nad morskimi falami, nim wasi przeciwnicy zrobią to szybciej. Uwaga!
Wulkany w tej przepięknej krainie wciąż są czynne i nie chcecie, by wasza droga
przez nie przebiegała!
W dużym pudełku znajdziemy sporo elementów,
sprytnie schowanych w dobrze zaprojektowanej wyprasce. Wszystko ma swoje
miejsce i po otwarciu wieczka, naszym oczom ukazują się ładnie poukładane,
dwustronne plansze zadań, kafelki mostów, pionki, żetony, kostka, spinner oraz
krótka instrukcja. Komponenty wykonane są bardzo dobrze na wytrzymałym
materiale. Kolorystycznie gra utrzymana jest w błękicie i wygląda bardzo
ładnie.
Same zasady gry Papua są bardzo proste i wytłumaczenie ich zajmuje dosłownie parę
chwil. Trudniejszą częścią jest poprawne i sprawne rozwiązywanie zagadek, które
na was czekają. A w każdej rozgrywce będziecie musieli ich rozwiązać 8, bo tyle
rund trwa pełna partia gry. Gdy będziecie gotowi, jeden z graczy rzuca kością,
aby wskazać punkt startowy, z którego rozpoczniecie budowę mostów. Następnie
wszyscy jednocześnie i jak najszybciej, staracie się ułożyć kafelki mostów na
swoich planszach w taki sposób, aby połączyć drogę startową z 4 narysowanymi wyspami.
Kafelki możecie dowolnie przekręcać i obracać. Kto pierwszy połączy wszystkie 4
wyspy z punktem startowym, woła „Papua”. Jest to sygnał, aby pozostali gracze
przerwali dokładanie ich kafelków. Ważne jest, aby kafelki mostów tworzyły
jedną nieprzerwaną drogę. Następnie sprawdzacie swoje projekty wyspiarskiej
architektury i jeśli drogi zostały poprawnie położone, dostajecie tyle punktów,
ile wysp udało wam się połączyć. W podobny sposób gra toczy się przez 8 rund, a
zwycięzcą zostaje osoba, która ma najwięcej punktów na koniec partii.
Nie będziemy ukrywać prawdy. Gra rozgrzeje wasze
mózgi do czerwoności. Zwłaszcza w wariancie trudniejszym, gdzie oprócz
połączenia 4 wysp, musicie również unikać wulkanów, aby ich nie dołączyć do
waszej wiszącej, drewnianej autostrady. Warto wspomnieć, że pomimo utrudnień
istnieje również wariant dla najmłodszych, w którym losowo wybierana jest
wyspa, której nie trzeba łączyć z innymi, a tylko 3 pozostałe.
Grzegorz Rejchtman udowodnił
już w serii gier Ubongo, że potrafi zrobić bardzo dobre gry logiczne. Papua tylko
potwierdza ten fakt. Rozgrywka to nie tylko intensywne myślenie, ale także
walka z czasem i niesamowite emocje, które nam towarzyszą w wyścigu o to, kto
pierwszy zbuduje poprawne połączenie. Tutaj warto dodać, że pierwsza osoba,
która to uczyni, dostaje żeton bonusowy z dodatkowymi punktami zwycięstwa.
Bardzo polecamy grę Papua wydawnictwa Egmont. Jest to bardzo dobry tytuł dla całej
rodziny. Dzięki dużej ilości plansz oraz możliwości kombinowania, gra
oferuje nam wiele niepowtarzających się rozgrywek. Bardzo polecamy ja zwłaszcza
teraz na jesienne wieczory, gdyż możemy się wciągnąć w rozwiązywanie zagadek
nawet na kilka godzin. Oprócz tego polecamy grę Papua wszystkim rodzicom, aby zagrali w nią ze swoimi pociechami,
aby te mogły rozwijać swoją wyobraźnię przestrzenną. Zagrajcie i spróbujcie
sami!
Nazwa: Papua
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2020
Grę najtaniej kupisz TUTAJ
Dziękujemy wydawnictwu Egmont za wysłanie egzemplarza recenzenckiego