W ostatnim kwartale tego roku
Lucky Duck Games weszło na polski rynek z tupetem, wydając kilka tytułów na
które czekali gracze. Są to między innymi
Kroniki
Zbrodni: seria Milenium 1400, Paranormalni
Detektywi czy małe gry typu Urbanista, Samotna Wyspa. My na pierwszy
ogień wzięliśmy grę na którą głosowaliście w naszych social mediach, czyli Calico.
Calico to kafelkowa gra rodzinna dla 1-4 graczy, gdzie jedna partia
trwa około 30 – 45 minut. Sugerowany wiek to 13+ i w sumie się z tym zgadzamy,
bo gra nie jest taka prosta na jaką wygląda. Naszym celem w grze jest uszycie
kocyka, który przyciągnie koty. Zawartość małego pudełka jest
satysfakcjonująca, gdyż znajdziemy w nim: 4 dwustronne plansze graczy (wykonane
z grubej tektury), 145 kafelków, 132 żetony, płócienny
worek, notes do zapisywania punktów. Wykonanie jest zadowalające, gruba tektura
pozwoli na rozegranie wielu partii. Plansze gracza są co najmniej dwuwarstwowe,
więc górna warstwa zapobiega przemieszczaniu się kafelków co jest wielkim
plusem.
Zasady gry są proste, ale sama
gra zmusza do myślenia. Na początku gry gracze losują/wybierają 3 kafelki
startowe, wokół których będą układać kafelki koca. Wybieramy/losujemy
planszetki kotów, które określają za co koty będą punktować. Następnie gracze dobierają
dwa kafelki ze stosu (lub z woreczka – my preferujemy tę drugą opcję), oglądają
i kładą zakryte przed sobą. Na środek stołu wykładamy 3 odkryte kafelki i
rozpoczynamy grę. Pierwszy gracz najpierw układa kafelek ze swoich dwóch
dostępnych, a następnie dobiera jeden z tych leżących na stole, dodając go do
swojej „rezerwy”. Odkrywamy trzeci kafelek na środku stołu i tura przechodzi
dalej. Po powyższym wydaje się, że gra jest nudna i przewidywalna, ale tak
zdecydowanie nie jest. Kafelki koca występują w 6 kolorach i 6 wzorach. Kafelki
startowe punktują za konkretny układ, na przykład AA-BB-CC, czyli 3 pary dwóch
tych samych wzorów lub kolorów sąsiadujące z danym kafelkiem. Jeżeli uda nam
się jednak zrobić powyższy przykład z 3 par dwóch tych samych wzorów i kolorów
to otrzymamy dodatkowe punkty. Koty punktują według konkretnych układów – gdy
wyłożymy plansze kotów na stół to losowo dokładamy do nich po dwa kafelki
wzorów. I zgodnie z tym układem (na przykład 3 koło siebie albo 5 w linii
prostej) staramy się układać wzory tego konkretnego wzoru, by przyszedł do nas
kot i dał nam punkty na koniec gry. Jeżeli myślicie, że to wszystko to się
mylicie! Mamy jeszcze guziki, które otrzymujemy za 3 kafelki w tym samym
kolorze koło siebie. Dodatkowo jeżeli zbierzemy guziki w 6 różnych kolorach to
otrzymamy dodatkowy, tęczowy guzik, który tak samo jako wszystkie inne daje nam
na koniec gry 3 punkty. Gra kończy się gdy gracze zapełnią swoją planszę. Gracz
z największą liczbą punktów zwycięstwa wygrywa.
Jak widzicie zasady gry są proste
na pierwszy rzut oka – to „tylko” dokładanie kafelków na planszę, dodatkowo bez
specjalnych ograniczeń. Jeżeli jednak chcecie powalczyć o wygraną, to musicie
się nagłówkować, szczególnie że kafelki startowe są w takich miejscach, że
łączy je co najmniej jeden kafelek koca. Warianty kafelków startowych są różne
(6 kafelków), co sprawia, że gra jest naprawdę regrywalna. Dodatkowo co
rozgrywkę zmieniają się koty. Punktować można na wiele sposobów, więc trzeba
obrać naprawdę dobrą taktykę.
Calico to tytuł należący do grupy gier które naprawdę łatwo
wytłumaczyć, jednak by opanować układanie kafelków na swojej planszy, trzeba
rozegrać kilka partii. Z pewnością przyda się umiejętność planowania i odrobina
szczęścia w dobieraniu kafelków. Pozornie gra wydaje się prosta, jednak gdy
przychodzi co do czego, to nagle się okazuje, że z któregoś celu musimy
zrezygnować i skupić się na innym, gdyż bardzo trudno jest zrealizować
wszystkie cele na maksymalną liczbę punktów.
Nam gra Calico bardzo przypadła do gustu. Posiada ona również system
osiągnięć i bardzo rozwinięty tryb solo, co jest dużym plusem dla osób które
czasem lubią same siąść nad planszą. Tytuł ten jest bardzo regrywalny, losowość
występuję w bardzo umiarkowany sposób i jako tako jesteśmy w stanie nad nią
zapanować (mamy dwa kafelki na ręce + 3 na stole), więc nie wpływa ona
negatywnie na rozgrywkę. Trzeba jednak mieć na uwadze, że mimo przyciągającej
wzrok kolorowej okładce z wielkim kotem w roli głównej, to nie jest to gra dla
dzieci – wiek na pudełku w tym przypadku zdecydowanie nie jest zawyżony. Czy
polecamy Calico? Jak najbardziej!
Jest to dobry, wciągający abstrakcyjny tytuł, który fanów tego gatunku zatrzyma
na naprawdę długo!
Nazwa: Calico
Rok wydania: 2020
Grę najtaniej kupisz TUTAJ
Dziękujemy wydawnictwu Lucky Duck Games za wysłanie egzemplarza recenzenckiego