Dawno na naszej stronie nie gościliśmy Portal Games. Kiedyś Ignacy
Trzewiczek powiedział, że prędzej piekło zamarznie, niż Portal
wyda Felda… a dziś chcielibyśmy Wam przedstawić euro grę o…
rozpalaniu ogniska. Czy
Bonfire, bo o ten tytuł chodzi, to
solidne euro, do którego warto zasiąść, czy może przereklamowany
produkt? Sprawdźmy sami!
Bonfire to
gra euro dla 1 – 4 graczy powyżej 12 roku życia. Jest to sałatka
punktowa uznanego autora Stefana Felda, w której będziemy rozpalać
ogniska, podróżować po wyspach, czy przemieszczać strażniczki.
Jedna partia to od 70 do 100 minut i tyle trzeba liczyć. Rozkładanie
i składanie gry też jest trochę czasochłonne, ale dużo zależy
od tego, ile czasu poświęcicie na segregacje przy składaniu (wtedy
proporcjonalnie mniej zużyjecie przy rozkładaniu).
W pudełku
znajdziemy: planszę główną, 4 kafelki Początkowych Strażniczek,
4 plansze Gracza, 4 przybudówki, 28 kafelków ścieżki, 66 Zadań,
28 Portali, 72 żetony akcji, 5 kafelków Odliczania, Figurkę
Wielkiego Ogniska, 16 Strażniczek, 5 Neutralnych Nowicjuszy, 57
Zasobów, 33 karty Gnomów, karty punktowania, 8 kart Toma, 4 listy
akcji, 32 kafelki Losu, 4 znaczniki 0/50, 40 żetonów Ofiary, 4
znaczniki punktów zwycięstwa, 4 statki, 4 strażniczki, 28
Nowicjuszy, instrukcję. Samo wykonanie elementów jest na bardzo
wysokim poziomie, gra została wykonana w Niemczech i czuć to
zarówno po kartach jak i drewnie. Jedynie co nas zawiodło, to
wykonanie instrukcji, bo do treści nie mamy zarzutów – jest ona z
bardzo cienkiego papieru, a przy częstym (na początku) jej
wertowaniu i wyginaniu, by mieć przed sobą wyjaśnienia kart, staje
się ona szybko pomięta i zniszczona, mimo najszczerszych zamiarów.
W podobnym czasie mieliśmy instrukcje do Viticulture i jest
to zupełnie inna półka jakościowa.
Jeżeli chodzi o
zasady, to trochę ich jest i opiszemy je Wam bardzo skrótowo. Część
rozgrywki dzieje się na planszy głównej, a część na planszy
każdego z graczy. Na swojej planszy mamy miejsca na Ogniska -
zadania, które będziemy zdobywać na wyspach, na portale, na
ścieżki, które budujemy wokół planszy i na portale, które będą
łączyć ścieżki z Ogniskami. Po ścieżkach będziemy
przemieszczać swoje Strażniczki, które dadzą nam bonusy, a na
koniec gry punkty w zależności od tego, gdzie skończą swój ruch.
Jeżeli spasujemy kolor Ogniska z kolorem ścieżki, to dostaniemy
dodatkowe punkty. Na swojej planszy mamy również pola na układanie
Kafelków Losu – jest to swoisty tetris, gdyż dostajemy żetony
akcji za dołożony Kafelek (składa się zawsze z 3 elementów) oraz
za każdy do niego pasujący, więc jak stworzymy dobrą kombinację,
to możemy nawet zdobyć po 6-8 żetonów. Żetony Akcji
wykorzystujemy do wykonywania Akcji: możemy przesuwać swój statek
na wyspę, zużywać zasoby, by zdobyć zadania z wyspy (jeśli mamy
tam statek), Odnaleźć Strażniczkę na wyspie (jeśli mamy tam
statek), Wyruszyć Procesję strażniczek, zbudować ścieżkę dla
Strażniczek, Odwiedzić Wielkie Ognisko, by zdobyć żetony i
Portale, Zrekrutować Gnoma. Możemy także rozpalić Ognisko, by
wysłać Nowicjusza do Wielkiej Rady. W zależności od liczby
graczy, gra kończy się, gdy odpowiednia liczba Nowicjuszy znajdzie
się w Wielkiej Radzie. Po tym następuje ostatnie 5 rund, po których
podsumowujemy punkty. Te zdobywamy za
każde rozpalone ognisko (od 2 do 8 punktów), za każdą
Strażniczkę, która stoi przy Ognisku
(od 2 do 8 punktów), 2 punkty za każdy Portal, który sąsiaduje z
Ogniskiem, 2 punkty za ścieżki z tym samym kolorem co Ognisko, 4
punkty za każdy Wspólny cel, którego warunki spełniasz, 3 punkty
za nieużyte kafelki Losu, 1 punkt za każde 2 żetony Akcji/Zasobów,
które zostały na koniec gry. Punkty dodajemy do tych zdobytych w
trakcie rozgrywki, a gracz z ich największą liczbą zostaje
zwycięzcą.
Bonfire ma
bardzo dużo zależności i nie ma jednej ścieżki, która prowadzi
do zwycięstwa. Po pierwsze, dużo zależy od doboru ścieżek
i w jakim kolorze są. Nie ma też jednej uniwersalnej akcji
na której warto się skupić, bo żeby dostać zadania, trzeba
pływać oraz mieć żetony akcji do zbierania zadań, ale żeby
zebrać zadania trzeba mieć zasoby, a te zdobywamy na spotkaniach
przy Wielkim Ognisku. Idąc dalej – Strażniczki też zdobywamy na
wyspach, ale zanim wyruszą w procesje, to musimy wykonać akcję
budowania ścieżek, a dodatkowo, jak
chcemy by dostały się do Ogniska, to po pierwsze musi ono tam być,
po drugie, musi być połączone Portalem, który zdobywamy przy
Wielkim Ognisku, ALE zanim dołożymy portal to musi być ścieżka…
I tak w koło Macieju, kombinuj co w jakiej kolejności i kiedy
wykonać.
Czy do
Bonfire da
się zasiąść z każdym? Naszym zdaniem nie. Jest to tytuł dla
zaawansowanych graczy, których mnogość akcji, zależności i
możliwości punktacji nie przytłoczy i nie odstraszy. Choć sama
rozgrywka opiera się na ikonach (których początkowo jest sporo,
ale są do opanowania w trakcie rozgrywki), a zasad nie jest bardzo
wiele, to tytuł ten jest naprawdę dobrym, ciężkim euro, przy
którym można stwierdzić, że z jednej strony jest skomplikowane,
ale z drugiej nie odczuwamy wielkiego zmęczenia po partii.
Za co cenimy
najbardziej Bonfire? Jest tu kilka aspektów: po pierwsze za
świetne wykonanie, bardzo ładne drewniane elementy i jasną
instrukcję. Po drugie za ciekawe rozwiązania zdobywania żetonów
akcji. Po trzecie za to, że ta gra cała ze sobą współgra. Nie ma
akcji czy pól których się nie opłaca
robić. Z drugiej strony w trakcie rozgrywki nie czuliśmy, żebyśmy
byli zmuszani do podejmowania akcji, której nie chcieliśmy –
wszystko spina się w jedną logiczną całość.
Bonfire to
bardzo dobry, solidny eurosuchar, który wciągnie Was na wiele
godzin. Gra jest godna polecenia dla osób zaawansowanych, które
szukają ciekawej gry do móżdżenia i szukania różnych
zależności. Z pewnością Bonfire zostanie na naszej półce
na dłuższy czas, gdyż lubimy tak dobrze skrojone euro!
Nazwa: Bonfire
Wydawnictwo: Portal Games
Rok: 2021
Dziękujemy wydawnictwu Portal Games za przesłanie egzemplarza recenzenckiego