Ja Ci pokażę to imprezowa gra oparta na znanej wszystkim mechanice kalamburów, choć została nieźle urozmaicona. W pudełku znajdziemy 110 kart na których łącznie znajdziecie 440 kart. Do tego klepsydra i instrukcja. Do instrukcji niestety musimy się doczepić, bo jest kilka błędów, głównie graficznych, co trochę utrudnia rozpoznanie kart, które czego dotyczą, ale poza tym, to zasady są opisane w sposób jasny.
Bo reguły są naprawdę proste. Bierzemy 31 kart, dzielimy się na dwie drużyny i decydujemy, która drużyna zaczyna. Karty są dwustronne – na awersie znajdują się hasła (na początku gry należy ustalić, który kolor haseł będziemy prezentować), a na rewersie sposób, w jaki musimy je pokazać. Sposobów jest kilka: za pomocą słów zaczynających się na samogłoski albo wręcz odwrotnie zaczynające się tylko na „k, p, s” albo „w, z, m”. Może też trafić się standardowa pantomima albo pokazywanie tylko dłońmi. Pojawić się też może opisanie za pomocą tylko 3 słów lub przeciwieństw. A hasła bywają różne – od prostych jak „jajko sadzone”, do trudniejszych jak przysłowia czy na przykład „stanowisko archeologiczne”. Gracz pokazujący ma 30 sekund i w tym czasie pokazuje jak najwięcej haseł. Może wymienić 2 karty, jeśli nie jest w stanie pokazać haseł. Po zakończeniu rundy należy przetasować stos kart. Odgadnięte hasła to nasze punkty – drużyna z ich największą liczbą zwycięża.
Choć początkowo wydawało nam się, że gra będzie kolejną z serii kalamburowych, które nic nowego nie wnoszą, to 10 wariantów pokazywania danego hasła nieźle urozmaica tę rozgrywkę. Jedynie możemy się doczepić mechanicznie do tego, że karty wtasowuje się z powrotem do talii, gdyż jak dostaniemy kolejny raz to samo hasło do pokazania/przedstawienia, to już jest o wiele prościej i wprowadza to mały niesmak, dlatego my sobie urozmaiciliśmy rozgrywkę i zamiast takie karty wtasowywać, to je odrzucaliśmy i w ich miejsce dobieraliśmy nowe. Ten zabieg wydłuża rozgrywkę (która normalnie trwa około 20 minut), ale jednocześnie, naszym zdaniem, urozmaica ją.
Czy Ja Ci pokaże to gra, którą warto mieć w swoje kolekcji? Naszym zdaniem tak. Po pierwsze zachęca cena, bo grę dostaniecie już za około 30 zł w sklepach. W tym mamy 440 haseł, więc szybko się nie znudzą, a i ciężko będzie zapamiętać jakieś sposoby przedstawienia danej odpowiedzi, jednocześnie mając na uwagę że kiedyś ktoś musiał pokazywać, a teraz musimy to opisać samymi samogłoskami.
Ja Ci pokaże to ciekawa wariacja na temat kalamburów. Proste zasady, trudność haseł do dopasowania według preferencji grupy, stosunkowo krótka rozgrywka, po której chce się grać kolejne. To główne atuty tego tytułu i chcemy z czystym sumieniem Wam go polecić. Naszym zdaniem warto się tą grą zainteresować.
Nazwa: Ja Ci pokaże!
Wydawnictwo: Edgard Games
Rok wydania: 2021
Grę najtaniej kupisz TUTAJ
Dziękujemy wydawnictwu Edgard za wysłanie egzemplarza recenzenckiego