Całkiem niedawno
swoją polską premierę miała gra planszowa pt. Praga Caput Regni. Mogliście już trochę o niej
poczytać na naszym blogu. Zdecydowanie jest to gra warta uwagi wszystkich
wyjadaczy gier euro. My jednak, z okazji premiery tego tytułu, postanowiliśmy
sięgnąć po inną grę tego samego autora, wydaną również pod szyldem wydawnictwa
Portal Games. Zaopatrzcie się zatem w butle z tlenem, bo będziecie budować Podwodne Miasta.
Podwodne
Miasta to strategiczna gra planszowa
dla 1-4 graczy w wieku 14+. Będziecie ze sobą rywalizować, aby zbudować
najlepiej prosperującą podwodną aglomerację, a wręcz całe państwo. Wznoście
fermy alg i odsalarnie, inwestujcie w laboratoria, ewoluujcie miasta, by stały
się symbiotyczne i w pełni zintegrowane z podwodnym ekosystemem. Kto okaże się
najlepszym wodnym włodarzem?
Wykonanie gry Podwodne Miasta budzi mieszane uczucia. Z jednej strony mamy bardzo
ładne i klimatyczne ilustracje oraz bardzo czytelną ikonografię. Z drugiej
strony szkoda, że niektóre karty i plansze są bardzo cienkie. Świetnie, że
dostajemy planszetkę gracza, na której stawiamy budowle
reprezentowane przez kopułki i kolorowe żetony. Jednak co z tego, skoro plansza
gracza jest tak śliska, że powoduje łatwe przesuwanie się elementów stawianych
na niej w trakcie gry. Dostajemy więc ładną grę, jednak wykonanie w niektórych
aspektach mogłoby być bardziej dopracowane.
Nie powiemy, że zasady gry Podwodne Miasta są proste, ale nie są też bardzo skomplikowane.
Można rzec, że jest to poziom średni, jeśli chodzi o poziom trudności tego
tytułu. Jednak jest tutaj dużo głowienia się nad wykorzystaniem reguł w
praktyce. Przedstawimy wam ogólny zamysł zasad, byście mieli pogląd, o co w tej
grze chodzi. Nie będziemy przecież przepisywać całej instrukcji – tę lekturę
zostawiamy wam! Jak już wspomnieliśmy – każdy z graczy będzie rozwijał swoją
podwodną metropolię. Będziecie stawiać miasta i łączyć je tunelami, by mieć
połączenie z lądem. Gra dzieli się na 3 ery złożone z kilku rund, po których
następuje faza produkcji. W rundzie zaś każdy z graczy wykonuje 3 tury, podczas
których musi zagrać kartę z ręki i wybrać pole akcji. Idealnie by było,
gdybyście łączyli kolorystycznie kartę z polem akcji na planszy – skorzystacie
wtedy ze wszystkich dostępnych opcji przedstawionych na planszy, jak i na
karcie. Wykorzystane pole oznaczacie swoim kaflem akcji, tak by przeciwnicy nie
mogli już z niego skorzystać. Po takim ruchu musimy dobrać kartę z talii,
jednocześnie pamiętając o limicie trzech kart na ręce. Pełna runda skończy się
w momencie, gdy każdy z graczy dołoży wszystkie 3 kafle akcji. Pierwsza era
składa się z 4 rund, druga i trzecia era składają się z 3 rund każda, a na
końcu każdej ery następuje faza produkcji. Na koniec gry gracze zdobywają
punkty za stopień rozwoju swoich podwodnych metropolii, a gracz z największą
liczbą punktów wygrywa grę.
To oczywiście tylko zarys rozgrywki Podwodnych
Miast i jesteśmy przekonani, że ogólny zamysł gry nie jest jeszcze
przytłaczający. To, co jest sednem rozgrywki, to ikonografia, ale i ta nie jest
wybitnie trudna. Wykonując akcje, pamiętajcie o możliwości spełnienia celów z
kart specjalnych, zdobywaniu surowców potrzebnych do budowy kapsuł czy też
tuneli, które połączą wasze miasta między sobą oraz lądem. No i nie zapominajmy
o fazie produkcji i przymusie wykarmienia swoich ludzi. Budujcie zatem farmy
alg, odsalarnie i laboratoria, by dawały wam profity w momencie produkcji oraz
punkty na koniec gry.
Jeśli chodzi o odczucia z rozgrywki, to czasem
możemy odnieść wrażenie, że odstajemy w tyle w porównaniu do przeciwników.
Jednak pod koniec gry może się okazać, że parę dobrze podjętych decyzji na
początku gry da nam przewagę potrzebną, by wygrać partię. Dlatego trzeba dużo
myśleć, kombinować, dobrze wykorzystywać akcje i wykazać się sporą dozą
cierpliwości, a efekty przyjdą same.
Jest to gra, która oferuje dużo ciekawych
mechanizmów i daje dużą satysfakcję z kombinowania i móżdżenia.
Istnieje wiele dróg do zwycięstwa – punkty można zbierać na bieżąco podczas
rozgrywki, a można też inwestować w rzeczy, które owocują na koniec rozgrywki.
Jest to jeden z czynników regrywalności – z każdą kolejną partią będziemy próbować innego
podejścia. Pomóc w dobraniu strategii może wylosowany kafel początkowej
metropolii. Warto jednak zachować w tym wszystkim balans, bo inwestowanie tylko
w jeden sposób punktacji może skutkować porażką.
Jeśli szukacie dobrej gry euro, z dużą ilością
możliwości punktowania, ale jednocześnie takiej, w której nie czeka się długo
na swoją kolejkę (bo tury gracza idą bardzo płynnie), to warto sprawdzić Podwodne Miasta. Na regrywalność tego
tytułu wpływa fakt, że mamy wiele opcji do wyboru podczas swojej tury oraz
wspomnianych wiele sposobów zdobywania punktów. A, mimo że to jest kawał
solidnego suchara, gdzie liczą się tylko punkty – to bardzo dobrze się
bawiliśmy przy planowaniu i budowaniu naszej podwodnej metropolii, by wszystko
się ładnie zgrywało i dostarczało wiele punktów i surowców. Sprawdźcie sami!
Nazwa: Podwodne Miasta
Wydawnictwo: Portal Games
Rok wydania: 2019
Grę najtaniej kupisz TUTAJ
Dziękujemy wydawnictwu Portal Games za wysłanie egzemplarza recenzenckiego