Wykonanie gry jest naprawdę dobre. Karty solidne, plansza i tektura również. Instrukcja, jak i kompendium wiedzy, są napisane w bardzo przejrzysty sposób i do rozgrywki da się usiąść już po przeczytaniu samej instrukcji, a tylko niuanse wyjaśniać dzięki kompendium.
Nie będziemy Wam przedstawiać pełnych zasad, gdyż jest tego po prostu bardzo dużo, więc postaramy się opowiedzieć ogólnikowo o tym, co się dzieje w grze. W zależności od liczby graczy, do talii lojalności wtasowuje się różną liczbę kart lojalności – część z graczy okaże się być hybrydą, czyli postacią, której będzie zależało, aby statek nie dopłynął do swojego celu. Gracze muszę to robić w na tyle dyskretny sposób, aby się za szybko nie zdradzić, gdyż wtedy mogą zostać wtrąceni do lochu albo mieć mocno ograniczoną możliwość sabotowania. Sabotowanie może przebiegać na wiele sposobów – w trakcie testów mogą dorzucać karty z niepasującymi symbolami, wybierać mało opłacalne albo mało prawdopodobne misje i akcje, ale mogą też, co jest bardzo ważne, starać się przekonać innych graczy, że to kto inny jest „tym złym”. Gracze w swojej turze wykonują dwie akcje i realizują kartę mitu. Sama gra toczy się do momentu, aż statek dopłynie do celu (karty nawigacji będą miały 12 lub więcej punktów - wygrana), wskaźnik zasobów osiągnie zero (przegrana), na statku jest 6 kart uszkodzeń (przegrana), gracze muszą wystawić na planszy istoty z głębin, a nie ma ich w zasobach (przegrana).Powyższe pokrótce prezentuje o co chodzi w grze. Celem ludzi jest dopłynięcie do portu, a celem zdrajców jest doprowadzić do zniszczenia statku. Z jednej strony trzeba współpracować, aby się nie zdradzić, ale z drugiej zbyt długie zwlekanie może spowodować, że potem nie zdążymy doprowadzić statku do ruiny.
Czy podobała nam się ta gra? Tak. Usiedliśmy do niej w pełnym, 6-cio osobowym składzie, graliśmy ponad 4 godziny i przez każdą minutę gry patrzyło się na innych graczy z dużym podejrzeniem. Nikt nie umiał uwierzyć drugiej osobie i z jednej strony współpracowaliśmy, ale z drugiej każdy ruch był pod takim gradem spojrzeń, że czasami człowiek sam się zastanawiał, czy nie jest zdrajcą. Ale to wszystko bardzo pozytywnie wpływało na rozgrywkę i budowało cały klimat.Czy zasiadamy do kolejnych partii? Owszem, jak tylko sytuacja nam pozwala, to siadamy w pełnym gronie, prowadzimy gry z różnymi postaciami, w różnych konfiguracjach, by w pełni korzystać z rozgrywki. Gra bardzo nam przypadła do gustu przede wszystkim przez klimat, rozmowy, podejrzenia, ale też dlatego, że w ogóle nie odczuwa się tego czasu upływającego nad stołem. Serdecznie polecamy Wam grę Odmęty Grozy!
Nazwa: Odmęty Grozy
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2021
Grę najtaniej kupisz TUTAJ
Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego