31 sie 2022

Weź udział w wyprawie do legendarnej krainy Złotych Miast — recenzja gry 7 Złotych Miast

El Dorado — legendarna kraina w Ameryce Południowej pełna złota. Nazwa pochodzi od skróconego hiszpańskiego określenia „el hombre dorado”, czyli „złoty człowiek". Północnoamerykańskim odpowiednikiem El Dorado jest legenda o Siedmiu Złotych Miastach, mających znajdować się na terenie dzisiejszego stanu Nowy Meksyk w USA. Nazwano je Siedmioma Miastami Ciboli po tym, jak siedmiu biskupów uciekło z całym swoim majątkiem i cennymi relikwiami po podbiciu Meridy przez Maurów. Tyle tytułem historycznego wstępu — czas na to, abyście to wy odkryli legendarny skarb ukryty w jednej ze świątyń w Złotym Mieście!

7 Złotych Miast wydawnictwa Nasza Księgarnia to gra planszowa dla 2-4 osób w wieku 8+. W grze będziecie wysyłać swoich pracowników, by przeszukali dla was świątynię i wynieśli z niej cenne łupy i totemy. Uważajcie jednak na spadające skały, które mogą zablokować wam dostęp do wysoko punktujących skarbów! Gracz z najwyższym wynikiem na koniec gry zostaje zwycięzcą.

Gra mieści się w średniej wielkości pudełku, a w środku znajdziecie między innymi 32 karty skarbów, 10 kart totemów, 24 drewnianych poszukiwaczy, 13 żetonów skał, żeton pochodni, planszę świątyni oraz instrukcję. Całość stoi na bardzo dobrym poziomie wykonania. Elementy są trwałe i kolorowe — dwie podstawowe cechy, by gra nadawała się do rozgrywek z dziećmi. Jednak chętnie ujrzelibyśmy jakieś zasłonki, za które można chować naszych pracowników. Zasłanianie ich ręką podczas licytacji jest trochę niewygodne, zwłaszcza gdy trzeba jeszcze manewrować kartami.

Przygotowanie, jak i sama rozgrywka są bardzo proste, a zasady można wytłumaczyć w mniej niż 2 minuty. Setup polega na rozłożeniu planszy świątyni, przetasowaniu obu talii kart i rozdaniu poszukiwaczy tak, by każdy z graczy miał ich równą ilość. Wszystkie pozostałe elementy trzymajcie w zasięgu rąk. Podczas gry będziecie gromadzić skarby, za które dostaniecie punkty dodatnie, a za niektóre ujemne. Rozgrywka trwać będzie 8 rund, a każda z nich podzielona jest na 3 etapy: odkrycie skarbów, wysłanie poszukiwaczy, zdobycie skarbów. W pierwszej fazie odkrywacie 4 karty z góry stosu kart skarbów, tak by wszyscy gracze je dobrze widzieli. W drugiej fazie w tajny sposób wybieracie dowolną liczbę swoich poszukiwaczy (można nie wybrać też żadnego), których wyślecie po skarby. Gdy wszyscy gracze są gotowi, równocześnie ujawniacie ilości wybranych poszukiwaczy. W ten sposób płynnie przechodzicie do trzeciej fazy, jaką jest pobieranie kart skarbów w kolejności określonej przez liczbę wysłanych meepli. Rozpoczyna gracz, który wysłał ich najwięcej — odkłada on swoich robotników do obozowiska, pobiera jedną z odkrytych kart skarbu i kładzie ją przed sobą. W podobny sposób działa kolejna osoba. Poszukiwaczy możecie odzyskać tylko w momencie, gdy w drugiej fazie zadeklarowaliście, że nie wyślecie żadnego z nich. Gdy pobraliście karty skarbów, musicie sprawdzić jaki symbol na niej widnieje. Jeśli jest to skała — musicie położyć żeton skały w wybranej komnacie w świątyni. Zasada jest taka, że w danym kolorze komnat, musi zostać jedna odkryta — to ona wam powie, ile punktów na koniec gry dostaniecie za dany rodzaj skarbu. Jeśli jest to totem, to skorzystajcie z jego umiejętności (natychmiastowej lub na koniec gry). Po skończonej partii liczycie punkty za pary poszukiwaczy, którzy zostaną w waszej puli oraz za karty skarbów w pięciu kategoriach (w dwóch punktuje gracz tylko z największą liczbą danego skarbu, a w trzech — za każdy wskazany skarb). To ile punktów udało się wam zdobyć?

Warto wspomnieć, że karty totemów potrafią trochę zamieszać i zmienić bieg rozgrywki. Na przykład wybierając kartę mówiącą, by przesunąć żeton skały o jedną komnatę — może się okazać, że zablokujecie komuś wysoką wartość punktową za ten rodzaj skarbów. Oprócz takiego blokowania komnat przeciwnikom nie znajdziecie tutaj większej negatywnej interakcji.

7 Złotych Miast to prosta licytacja z nutką blefu o planowaniu i zbieraniu symboli na kartach. Ciekawostką jest to, że podczas licytacji o to, kto pierwszy będzie dobierał karty skarbów, wszyscy gracze tracą swoją walutę, jaką są meeple poszukiwaczy. Po wysłaniu ich do świątyni — odkładacie je do tzw. obozowiska, skąd będą mogli być dobrani w kolejnych rundach. Warto wyczuć moment, kiedy zagrać zero poszukiwaczy i zebrać z puli jak najwięcej meepli, by mieć ich zdecydowaną większość. A już naprawdę warto cały czas być pierwszym graczem, by móc zdobywać karty z potrzebnymi symbolami, karty bonusów no i decydować, którą komnatę zasłonić, by uzyskać lepszy wynik.

Największym plusem gry 7 Złotych Miast jest szybka i dynamiczna rozgrywka. Dzięki banalnym zasadom gra jest przystępna dla nowych graczy. Chociaż wszystko zależy od umiejętnego zarządzania posiadaną ilością meepli i przemyślanym dobieraniu kart to uważamy, że gra jest dobrze zbalansowana i czuć, że każdy zdobywa skarby sprawiedliwie. Polecamy ten tytuł dla wszystkich, którzy lubią gry licytacyjne, blefowanie oraz serię filmów o Indianie Jones!

 

Nazwa: 7 Złotych Miast
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2022
Grę najtaniej kupisz TUTAJ

Dziękujemy wydawnictwu Nasza Księgarnia za wysłanie egzemplarza recenzenckiego

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive