21 cze 2023

Chińczyk, ale trochę inaczej! – recenzja gry Tokken

Nie jesteśmy w stanie szybko policzyć, ile nowych gier planszowych wychodzi z miesiąca na miesiąc. Można śmiało powiedzieć, że z planszówkami jest jak z serialami na serwisach streamingowych. Jest ich ociupinkę za dużo, żeby ogrywać je wszystkie. Co więcej, każda z nich wnosi jakąś nowość mechaniczną. Ale czy warto iść z postępem i wymyślać nowe gry, kiedy można skorzystać z klasyków, odpowiednio je modyfikując? Tak też uczyniło wydawnictwo Pink Frog. Przedstawiamy Wam nową odsłonę kultowej gry Chińczyk!

Tokken, bo to o tym tytule mowa, to karciana gra planszowa, w której będziemy przesuwać nasze pionki po planszy, tak by po pełnym okrążeniu planszy trafiły do swojego „domku”. Gra jest przeznaczona dla 2-4 graczy w wieku 6+. Pionkami będziecie poruszać na podstawie wybranych przez siebie kart. Tak – kart! Uwaga, w Tokken będziecie mogli przesunąć pionek przeciwnika, rozdzielić ruch na dwa pionki, zamienić je miejscami, a nawet przejść na skróty przez środek planszy. Prawda, że brzmi ciekawiej niż Chińczyk?

Wykonanie gry Tokken do najlepszych nie należy, ale ma parę zalet. Plusem może być tutaj solidna, drewniana plansza, po której będą biegać wasze meeple. Posiada ona wyżłobienia, które są polami. Dzięki temu, pionki na planszy nie będą się przypadkowo przesuwać. Jak dla nas pudełko mogłoby być trochę mniejsze, ponieważ poza elementami gry znajduje się również dość sporo powietrza. Jednak to, co najbardziej nas razi to dość giętkie karty, którymi się będziecie posługiwać podczas rozgrywki. Z naszej strony proponujemy się zastanowić czy nie warto ich zakoszulkować.

Sama rozgrywka nie jest trudna i zajmie wam około 30 minut. Celem gry jest jak najszybsze okrążenie planszy i wprowadzenie własnych pionków do „domku”, który zbudowany jest z czterech pól w kolorze gracza. Jak wspominaliśmy wyżej, ruch odbywa się za pomocą kart. Zagrywając wybraną kartędecydujecie, który pionek przesunąć o wskazaną liczbę pól na karcie. Rozgrywka trwa na przestrzeni rund, a każda z nich podzielona jest na trzy rozdania. Gracz rozpoczynający zagrywa wybraną przez siebie kartę i wykonuje ruch pionkiem. Następnie kolejni zawodnicy zagrywają po jednej karcie, aż nikt nie będzie już mógł wykonać żadnego ruchu lub skończą się wam karty w ręku. Przechodzicie wtedy do kolejnego rozdania. Po zakończeniu trzech rozdań tasujecie całą talię i kontynuujecie zabawę według powyższego schematu. Gra kończy się, kiedy wszystkie pionki, któregoś z graczy znajdą się w jego „domku”. Ten, kto pierwszy „zaparkuje” wszystkie swoje meeple – wygrywa!

Zapytacie – czymże Tokken wyróżnia się od zwykłego Chińczyka? Otóż oprócz zasadniczego faktu, że operujecie kartami, nie kośćmi, to jest parę innych twistów. Poruszając pionkami, mogą one trafić na dwa pola specjalne – białe i czarne. Stając lub przechodząc przez takie pola – możecie sobie skrócić trasę. „Mięsem” gry są jednak wspomniane karty. To dzięki nim się poruszacie, wychodzicie pionkami z bazy, możecie się poruszyć do tyłu czy nawet zamienić miejscami na planszy dwa dowolne pionki. Co więcej, jest dostępna karta, która pozwoli wam poruszyć pionek przeciwnika do przodu. Jeśli zagracie go zmyślnie, to zmusicie przeciwnika, by minął swoją bazę i robił jeszcze jedno okrążenie. Jak widzicie – gra jest zdecydowanie urozmaicona i można spłatać nie lada figle przeciwnikom. No i chyba, nie musimy wspominać, że zbijanie pionków odbywa się na „starych” regułach – jeśli wasz pionek stanie na polu z meeplem przeciwnika – ten musi cofnąć go do swojej bazy i zaczyna wędrówkę od nowa.

Tokken to rodzinna, strategiczna gra planszowa, w której trzeba mieć oczy dookoła planszy. Nutki niepewności dodaje fakt, że nie wiecie, jakie karty ma przeciwnik i czy uda mu się dogonić waszego pionka. Tak więc, mimo że w pewnym momencie jesteście na wygranej pozycji to po kilku dobrze zagranych kartach i wykorzystaniu skrótów, może się okazać, że ostatni będą pierwszymi. Jeśli graliście w Chińczyka, to warto, abyście poznali grę Tokken z nostalgii do gier planszowych, zanim stały się one skomplikowane różnorodnością mechanik. Jeśli szukacie czegoś krótkiego, ale jednocześnie lekko strategicznego z nutką liczenia kart, jakie już zostały zagrane, to Tokken będzie dla Was. Polecamy! Szczególnie rodzinom z dziećmi.

Nazwa: Tokken
Wydawnictwo: Pink Frog
Rok wydania: 2022
Grę kupisz TUTAJ

Dziękujemy wydawnictwu Pink Frog za wysłanie egzemplarza recenzenckiego  


Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive