16 sie 2023

Niech karty będą z Wami — recenzja gry Star Wars: The Deckbuilding Game

Nie od dziś wiadomo, że jeśli jakaś marka stanie się odpowiednio znana i popularna, to sprzeda się każdy produkt z logiem danej firmy/brandu. I tak też zarówno zwykli konsumenci, jak i kolekcjonerzy chętnie kupują kolejne produkty związane ze swoim ulubionym filmem, książką czy bajką. Najwięksi gracze na rynku dobrze to wiedzą i zalewają rynek kolejnymi pozycjami. Lepszymi i gorszymi. W niniejszym artykule opowiemy wam co nieco o kolejnej już grze ze świata Star Wars, które to uniwersum przeżywa w ostatnich latach drugą młodość.

Star Wars: The Deck Building Game to gra karciana dla dwóch graczy w wieku 12+. W grze obejmujecie dowództwo nad dwoma frakcjami — Rebelią i Imperium. Będziecie rozgrywać spektakularne bitwy w świecie kosmicznego konfliktu. Rekrutujcie zatem bohaterów, neutralizujcie zagrożenia, używajcie Mocy i niszczcie bazy przeciwnika!

W pudełku z grą znajdziecie grubo ponad 100 kart, tor równowagi Mocy, znaczniki obrażeń, zasobów oraz Mocy. Nie zabraknie oczywiście też instrukcji. Wszystko możecie uporządkować w plastikowej wyprasce, która pomieści zakoszulkowane karty lub ewentualne dodatki w przyszłości. Wykonanie elementów stoi na wysokim poziomie — karty są z grubszego kartonu, a wszystkie znaczniki plastikowe. Ilustracje w grze są klimatyczne. Fani uniwersum będą zadowoleni, bo kreska jest bardzo filmowa, a na obrazkach znajdziecie kadry zarówno z oryginalnej trylogii, jak i filmu Rogue One.

Rozgrywka toczy się przez szereg tur, które rozgrywacie naprzemiennie, aż jeden z was zniszczy trzecią bazę przeciwnika. Na początku swojej tury aktywny gracz pobiera zasoby z dostępnych dla niego opcji, a następnie wykonuje dowolne akcje w dowolnej kolejności — tyle razy, ile chce lub może. Do wyboru mamy zagranie karty z ręki do obszaru gry. Wtedy natychmiast zyskujecie zasoby wskazane na tej karcie, które będziecie mogli wykorzystać chociażby do akcji numer dwa — zakupu karty. Te możecie kupować z rzędu galaktyki, który jest tzw. rynkiem kart. Obowiązuje tu ważna zasada, że gracz prowadzący Imperium kupuje tylko karty neutralne i te związane z jego frakcją. I vice versa — Rebelia kupuje swoje karty. W ramach kolejnej dostępnej akcji możecie skorzystać ze zdolności wyłożonych kart. Jak na grę w świecie między galaktycznego sporu przystało, nie mogło również zabraknąć kosmicznych pojedynków. Możecie niszczyć przeciwnikowi karty z rynku, by móc zebrać za nie dodatkowe zasoby. Nie możecie jednak zapomnieć o atakach na bazę wroga, bo to jest wasz główny cel. Zatem z zagranych kart zliczacie punkty ataku i rozdzielacie je między statki orbitujące nad bazą, aby finalnie zadać obrażenia bezpośrednio w cel. Gdy uda wam się zniszczyć trzy bazy przeciwnika, wygrywacie!

Star Wars: The Deck Building Games to bardzo dobry tytuł, ale nie odczuliśmy żadnego efektu wow". Ot, kolejna poprawna gra karciana. Jeśli chodzi o gry z uniwersum Star Wars, to zdecydowanie polecamy wypróbować inne pozycje, takie jak np. Zewnętrzne Rubieże, czy Wojny Klonów. Z kolei gdybyśmy mieli wybrać grę z mechaniką deckbuilingu, to postawilibyśmy na Star Realms, czy Mystic Vale (card buildingu, żeby być bardziej dokładnym).

I nie zrozumcie nas źle — jest to naprawdę poprawny tytuł z kilkoma ciekawymi mechanikami, jak na przykład przeciąganie mocy na swoją stronę, by móc czerpać lepsze korzyści z umiejek kart, czy kupowanie kart dedykowanych danej frakcji oraz niszczenie kart przeciwnika z rynku. Na plus zasługuje na pewno też fakt, że powtarzalność kart jest bardzo niska. I dobrze, bo ich przemiał w rozgrywce jest całkiem spory, a po kilku partiach poznacie wszystkie kartoniki swojej frakcji.

Star Wars: The Deck Building Games to prosta, szybka karcianka w świecie Star Wars. Wnosi parę ciekawostek mechanicznych, ale nie wyróżnia się na tle innych gier z mechaniką deckbuilingu. W swojej prostocie jest to tytuł, którym powinni się zainteresować fani Gwiezdnych Wojen oraz osoby chcące rozpocząć przygodę z karciankami.

 


Nazwa: Star Wars: The Deckbuilding Game
Wydawnictwo: Rebel
Rok wydania: 2023

Dziękujemy wydawnictwu Rebel za wysłanie egzemplarza recenzenckiego

Share:

Ścisła współpraca

My na Facebooku

Labels

Blog Archive