Po dużym sukcesie, jaki odniosła gra Kroniki Zamku Avel, wydawnictwo Rebel nie zwalnia tempa i dalej rozwija uniwersum Avel. Efektem tego jest Dungeon Legends – kooperacyjna gra kampanijna z elementami deckbuildingu, tym razem skierowana do nieco starszych graczy, choć wciąż klasyfikowana jako gra rodzinna. Czy nowa produkcja dorównuje swojemu poprzednikowi, a może nawet go przewyższa? Zapraszamy do recenzji!
Dungeon Legends to kooperacyjna gra planszowa osadzona w świecie Kronik Zamku Avel. Przeznaczona jest dla 1–4 graczy w wieku 10+. Wcielacie się w bohaterów wyruszających na misję do mrocznych podziemi. Główna kampania składa się z pięciu regrywalnych rozdziałów, w których celem jest pokonanie zła w głębinach i ochrona zamku przed potworami.
Gra robi wrażenie już na pierwszy rzut oka – duże pudełko kryje mnóstwo ciekawych elementów. Choć początkowo ich liczba może wydawać się przytłaczająca, po uporządkowaniu wszystko staje się przejrzyste. Do przechowywania służy 12 zamykanych pojemników – część z nich jest używana w każdej grze, a inne tylko w wybranych rozdziałach. Gra zachwyca jakością wykonania – szczególnie efektowne są holograficzne karty wyposażenia oraz mata przedstawiająca podziemia, która idealnie mieści się w pudełku. Największym minusem jest jednak źle napisana instrukcja. Osoby mniej doświadczone w grach planszowych mogą mieć trudności z szybkim wejściem w rozgrywkę i pełnym jej zrozumieniem. Aby uniknąć nieścisłości lub konieczności wprowadzania house rules, polecamy zapoznanie się z wideoinstrukcją. Na szczęście księga scenariuszy jest już bardziej przejrzysta – każdy rozdział został dobrze opisany, od wprowadzenia fabularnego po szczegółowe wyjaśnienie obowiązujących mechanik.
Fabularnie Dungeon Legends przenosi graczy do jaskiń pod zamkiem Avel. Gra składa się z pięciu rozdziałów, które można rozgrywać jako kampanię lub pojedyncze scenariusze. Każdy epizod ma unikalne mechaniki, ale podstawowe reguły pozostają niezmienne. Gracze na zmianę zagrywają karty, wykonując akcje, poruszając się po planszy, aktywując pomieszczenia i walcząc z przeciwnikami. W swojej turze mogą zagrywać karty i korzystać z ich symboli (np. ruch, atak, obrona). Mogą aktywować zdolności pomieszczenia, używać umiejętności z toru umiejętności oraz wykorzystywać akcje z żetonów duszków. Na koniec tury dobierają nową kartę. Każdy scenariusz zawiera 20 wspólnych kart oraz 10 unikalnych dla danego epizodu, które mogą wprowadzać wydarzenia lub nowych przeciwników. Potwory co turę przesuwają się w stronę zamku – jeśli któryś dotrze do celu, gracze przegrywają.
Największym atutem gry jest jej różnorodność. Otrzymujemy pięć scenariuszy tworzących spójną fabułę, z których każdy ma własne zasady i cele. To sprawia, że każda rozgrywka wymaga innego podejścia – raz trzeba gasić pożary, innym razem transportować kryształy wózkiem. Brak monotonii i element zaskoczenia sprawiają, że chce się odkrywać kolejne rozdziały i tajemnice ukryte w pudełkach.
Na koniec warto wspomnieć o Kronikach Zamku Avel, które były świetną i wciągającą grą rodzinną. Dungeon Legends podnosi poprzeczkę, oferując bardziej złożoną rozgrywkę, ale wciąż zachowując ducha kooperacji. To doskonały wybór dla fanów przygód i strategii! Gorąco polecamy!